Pięknie, Kaju, głęboka myśl :* Tak sobie myślę... bierzemy od życia wiele i bardzo różne rzeczy, nie zawsze te cenne, ale te materialne i płytkie również i mimo, że teoretycznie te ręce są nimi pełne, to jedynak puste, bo pełne dłonie to tylko te, w których trzymamy coś naprawdę wartościowego.
Gdy chcesz wziąść naraz zbyt wiele, zacznie ci się wysypywać z rąk...Bierz, ale nie jak leci- wybieraj co dla ciebie najlepsze...Lepszy jeden diament niż setka szkiełek...