Wyjątkowości nie można się wyuczyć,
ale rzeczy wyjątkowe mogą się każdemu przydarzyć...
znani są autorzy, wykonawcy tzw. jednego wiersza, jednej piosenki itd
Wyjątkowi ludzie są naprawdę powtarzalni czyli cały czas odznaczają się wyjątkowością :)
Co do tematu, który podjęła sprajtka, to niestety ale bujda... kiedyś tez tak myślałam...co bym nie chwyciła, albo uczestniczyła to zawsze byłam w 1-3%
Wszystko zależy w jakiej grupie społeczeństwa odbywał sie test /badanie/. Kto przepadał 100% populacji ludzkiej?
Mam doswiadczenie życiowe które całkowicie to obala.
Ta rozprawa o powtarzalności, jako bazie wyjątkowości, brzmi groteskowo. Jest teza, ale argumenty marne. Podaj konkretny przykład, może zwali nas z nóg.
Jak ktoś chce pobić rekord w biegu na x metrów to codziennie musi ćwiczyć. Praktycznie powtarzać te same czynności.
Anna S.
Anna Szyrwińska
10 czerwca 2022 roku, godz. 22:42
Czyli poprzez ciężką pracę odnosi sukces. Żaden to wyjątek. Wyjątkowy jest w tym wypadku pod tym względem wśród innych, że chce mu się to robić, że ma motywację i ma talent. Wyjątkiem byłaby sytuacja, gdyby odniósł sukces bez ćwiczeń.
Można, ale odskocznia może być każdego dnia. Jeśli chodzi o wyjątkowe to chodzi mi tak samo o niepowtarzalne, jak tez zdumiewające, wielkie. Nie da się osiągnąć czegokolwiek bez powtarzalności. Z czasem wyjątkowość staje się nawet powtarzalna, a jednocześnie zmienna
Przeprowadzone mnie testy psychologiczne. Okazało się, że widzę świat jak 2 procent społeczeństwa. A w tym roku byłam w pomieszczeniach owitych w mroku tzw. " tajemnice ciemności" i tam właśnie prowadzący, który dawał zadania do wykonania oznajmił, że tylko 1 procent potrafi odgadnąć, to co mnie się udało. Nawet niewidomym, to się nie udaje... Czyli, że jestem wyjątkowo powtarzalnie niepowtarzalną osobą?🤔😜
Nie to znaczy, że masz potencjał, a wyjątkowość zależna jest od czego, co człowiek z tym zrobi, jakie wyrabia sobie nawyki, jakie czynności podejmuje i na ile są rozwijające. Kiedyś mówiłem, że zajebistym trzeba się urodzić i może coś w tym jest, ale teraz uważam, że trzeba być przez ch*jem żeby wykorzystać swój potencjał. Co do narodzin, sama widzisz ile ludzi się rodzi, a ile tak na prawdę wychodzi poza przeciętność. Ile powtórzeń trzeba zrobić, żeby pojawiło się coś wyjątkowego
Twój tok myślenia jest taki, że wyjątkowość, która nie zostanie podlana falą uwielbienia przez odbiorcę nie dostanie "pieczątki, zrobione-zatwierdzone"...
Wiem o czym mówisz i rozumiesz Twój tok pojmowania, ale i tak się nie zgadzam. Może inaczej, zgadzam się częściowo 😁
Twoja teza podobna jest do tej Facebookowej, czyli jeżeli Ciebie na nim nie ma, to nie istniejesz 😂
Wyjątkowości nie można człowiekowi zabrać, podobnie jak wspomnień i wrażeń (oczyyyyyywiscie choroba może to zrobić, ale nie o tym mowa)...
Wyjątkowo można też olać swoją zaje...stowatość, ale to będzie jedynie zepchnięcie jej do szarej strefy 😜
Wyjątkowości nie można się wyuczyć,
ale rzeczy wyjątkowe mogą się każdemu przydarzyć...
znani są autorzy, wykonawcy tzw. jednego wiersza, jednej piosenki itd
Wyjątkowi ludzie są naprawdę powtarzalni czyli cały czas odznaczają się wyjątkowością :)
Co do tematu, który podjęła sprajtka, to niestety ale bujda... kiedyś tez tak myślałam...co bym nie chwyciła, albo uczestniczyła to zawsze byłam w 1-3%
Wszystko zależy w jakiej grupie społeczeństwa odbywał sie test /badanie/. Kto przepadał 100% populacji ludzkiej?
Mam doswiadczenie życiowe które całkowicie to obala.
Pozdrawiam uczestników testu :)
Dzięki za udział w konwersacji pod tekstem :)) owocnego dzionka
Ta rozprawa o powtarzalności, jako bazie wyjątkowości, brzmi groteskowo. Jest teza, ale argumenty marne. Podaj konkretny przykład, może zwali nas z nóg.
Jak ktoś chce pobić rekord w biegu na x metrów to codziennie musi ćwiczyć. Praktycznie powtarzać te same czynności.
Czyli poprzez ciężką pracę odnosi sukces. Żaden to wyjątek. Wyjątkowy jest w tym wypadku pod tym względem wśród innych, że chce mu się to robić, że ma motywację i ma talent. Wyjątkiem byłaby sytuacja, gdyby odniósł sukces bez ćwiczeń.
Semantyka
Chyba, że bazę traktować jak odskocznię... punkt zero...
Można, ale odskocznia może być każdego dnia. Jeśli chodzi o wyjątkowe to chodzi mi tak samo o niepowtarzalne, jak tez zdumiewające, wielkie. Nie da się osiągnąć czegokolwiek bez powtarzalności. Z czasem wyjątkowość staje się nawet powtarzalna, a jednocześnie zmienna
Mówią, że ktoś się urodził wyjątkowy... czyli powtarzalność narodzin tworzy geniuszy? Tak to rozumieć? Do trzech razy i sztuka?
Przeprowadzone mnie testy psychologiczne. Okazało się, że widzę świat jak 2 procent społeczeństwa. A w tym roku byłam w pomieszczeniach owitych w mroku tzw. " tajemnice ciemności" i tam właśnie prowadzący, który dawał zadania do wykonania oznajmił, że tylko 1 procent potrafi odgadnąć, to co mnie się udało. Nawet niewidomym, to się nie udaje... Czyli, że jestem wyjątkowo powtarzalnie niepowtarzalną osobą?🤔😜
Nie to znaczy, że masz potencjał, a wyjątkowość zależna jest od czego, co człowiek z tym zrobi, jakie wyrabia sobie nawyki, jakie czynności podejmuje i na ile są rozwijające. Kiedyś mówiłem, że zajebistym trzeba się urodzić i może coś w tym jest, ale teraz uważam, że trzeba być przez ch*jem żeby wykorzystać swój potencjał. Co do narodzin, sama widzisz ile ludzi się rodzi, a ile tak na prawdę wychodzi poza przeciętność. Ile powtórzeń trzeba zrobić, żeby pojawiło się coś wyjątkowego
Twój tok myślenia jest taki, że wyjątkowość, która nie zostanie podlana falą uwielbienia przez odbiorcę nie dostanie "pieczątki, zrobione-zatwierdzone"...
Wiem o czym mówisz i rozumiesz Twój tok pojmowania, ale i tak się nie zgadzam. Może inaczej, zgadzam się częściowo 😁
Twoja teza podobna jest do tej Facebookowej, czyli jeżeli Ciebie na nim nie ma, to nie istniejesz 😂
Wyjątkowości nie można człowiekowi zabrać, podobnie jak wspomnień i wrażeń (oczyyyyyywiscie choroba może to zrobić, ale nie o tym mowa)...
Wyjątkowo można też olać swoją zaje...stowatość, ale to będzie jedynie zepchnięcie jej do szarej strefy 😜
Mój tok myślenia nie ma nic wspólnego z odbiorcą.
Wyjątkowo się nie zgadzam, czyżbym się powtarzała?🤔😁
Na pewno dla rzeczy dziwnych, a sama wyjątkowość bardzo często jest pomijana i niedoceniana
Nie zgadzam się.
I dlaczego miałoby mnie to interesować?
W obliczu braku jakiegokolwiek argumentu
O! Ta odpowiedź mnie satysfakcjonuje.
Inteligentnie i konkretnie.