Apokalipsa jest wtedy, gdy osoba, która była dla Ciebie całym światem... odchodzi. Jest wówczas o wiele za dużo pustki, wypełnionej po brzegi nieobecnością. I już nie jest tak łatwo żyć, gdy serce w człowieku powoli umiera. Dla świętego spokoju można wypić drugą filiżankę kawy. Wyrzucić wszystkie ślady, palące stygmaty. Spróbować zapomnieć... Ale to spustoszenie zostanie na zawsze. W nas... jest przecież tyle miejsca na umieranie.