Menu
Gildia Pióra na Patronite

A kiedy serce cichnie

szantiil

szantiil

Życie właśnie takie jest, Kochanie - w pewnym momencie gasną wszystkie gwiazdy, dni przepełnione są tak wielkim smutkiem, że wieczorem niepodobne jest oddychać, później życiem kieruje modlitwa, aby ten, którego się kocha, wrócił. Ale dziś, chcę zacząć wszystko od początku. Nie wiem, czy rozpocznę lepsze, szczęśliwsze życie, ale z pewnością wciąż pełne wiary, nadziei i uciszonej już miłości do Ciebie. Nie chcę, abyś kiedykolwiek dowiedział się o moich łzach, przepłakanych nocach i bólu tak strasznym, że brakowało sił, aby zasnąć, bo prawdopodobnie już nigdy nie potrafiłbyś spojrzeć mi w oczy - a na to nie mogę pozwolić.

Kiedy to piszę, nadal mam nadzieję, że Twoje oczy wciąż dla mnie istnieją. Nadzieję, że wrócisz i któregoś dnia znów je zobaczę. Co prawda, Gwiazdy nie świecą tak samo jasno, Księżyc już dawno zniknął, ale wciąż pamiętam dzień, w którym pierwszy raz ujrzałam Twój uśmiech, dzień w którym zakochałam się w Twoich oczach i dzięki Tobie pokochałam te małe światełka na niebie. Różę od Ciebie także trzymam. W sercu zostawiłam każde Twoje słowo. Z nadzieją..

Ale wiesz, Kochanie? Dzięki temu, że Cię nie ma, nauczyłam się, że w miłości należy także potrafić komuś odejść. Pozwolić mu być szczęśliwym, nawet jeśli własna przyszłość nie będzie już taka sama. Wbrew Tobie i wbrew temu, o czym pragniesz. Szczęście tej osoby stoi poza kolejką.

Wierzę, że wrócisz. Może kiedyś przeczytasz ten list, kiedy już razem będziemy patrzyli w niebo, na nowo pokochamy Gwiazdy, a wszystko to, co wydarzyło się między nami, pozostanie już tylko cudowną pamiątką i momentem, który umocnił nasze uczucia. Docenimy to, że życie dało nam szansę, aby dojrzeć do miłości, aby poczekać na własne serca, a później razem z nimi iść dalej. Już do końca.

Zawsze pozostaniesz przy mnie. Gdziekolwiek będziesz, z kimkolwiek podzielisz swoje życie i cokolwiek będziesz czuł - to się nie zmieni. Choć uczucie do Ciebie będę pielęgnowała jedynie myślami, ubarwiała wspomnieniami i czasem wspomnę o nich w modlitwie, już do końca zostaniesz w moim sercu. Nie miej sobie nigdy za złe tego, co się stało. Widocznie los tak boleśnie pokierował naszym życiem, że musieliśmy przestać być jednością i fiaskiem skończyłyby się starania tych Gwiazd, które chciałyby abyśmy wciąż szli jedną drogą.

Dziś życzę Ci... nowego nieba. Nawet nie wiesz jak trudno jest to zrobić wiedząc, że kiedyś będziesz beze mnie szczęśliwy. I choć moment, w którym dowiem się, że tak jest będzie jednym z tych najszczęśliwszych, to przypomnę sobie to, że kocham Cię tak niewyobrażalnie mocno, a Ty jesteś moją niespełnioną miłością i już zawsze będę musiała żyć w niezmierzonej odległości od Ciebie.

Nie zmuszę Cię do uczuć, Kochanie. Nikogo nie można zmusić do miłości, nawet jeśli samemu kocha się zbyt bardzo. Ale pamiętaj, że każdego dnia na Ciebie czekam, że każde Twoje spojrzenie ku moim oczom potęguje nadzieję i że wciąż pragnę dnia, w którym się pojawisz. Ta wiedza na razie powinna Ci wystarczyć.

Choć mogłabym dłużej opowiadać Ci o tym, jak wielkim jesteś dla mnie cudem życia, to w tym właśnie momencie skończę mówić, bo powoli zapada zmrok i może za niedługo pojawią się Gwiazdy.

To nie jest pożegnanie, Kochanie. Prawdopodobnie już nigdy się z Tobą nie pożegnam, nawet jeśli oboje kiedyś będziemy mieli własne, oddalone od siebie życia. Chyba nie jestem jeszcze gotowa na smutne "Żegnaj" wykrzyczane gdzieś do Góry.

Dziękuję Ci za tę wieczność szczęścia, w której przez chwilę mogłam trwać. Dziękuję za każdy skrawek nieba. A w końcu - dziękuję za Miłość.

Już na zawsze,
Twój niegdyś jeszcze Cud Świata.

___
listu tego nigdzie jeszcze nie opublikowałam, swoją treścią nie przypomina już rzeczywistości, bo... teraz w sercu pali się słońce radości.
Na pamiątkę, że taka rzeczywistość kiedyś jednak istniała.

2929 wyświetleń
66 tekstów
4 obserwujących
  • memoriiies

    20 August 2012, 14:49

    Przepiękne.

  • Albert Jarus

    14 August 2012, 17:56

    a cóż ja mogę napisać więcej jak już poprzednicy wyjęli to co w sercu siedziało
    pięknie, po prostu urzekająco

  • 14 August 2012, 16:07

    Droga Pani!

    Pani tekst sprawił, że nie mogłam powstrzymać łez. Mam ogromną słabość do gwiazd i tak cudownych przejawów miłości.
    Naprawdę brakuje mi słów.
    Pozdrawiam,
    Klaudia

  • Absentia

    14 August 2012, 12:35

    "Dziś życzę Ci... nowego nieba. Nawet nie wiesz jak trudno jest to zrobić wiedząc, że kiedyś będziesz beze mnie szczęśliwy. I choć moment, w którym dowiem się, że tak jest będzie jednym z tych najszczęśliwszych, to przypomnę sobie to, że kocham Cię tak niewyobrażalnie mocno, a Ty jesteś moją niespełnioną miłością i już zawsze będzie musiała żyć w niezmierzonej odległości od Ciebie. " Chyba mój ulubiony moment tego listu. Pięknie to opisałaś ;)

    xoxoxoxox, Absentia.

  • CzerwonaJakKrew

    14 August 2012, 12:25

    "dziękuję Ci za każdy skrawek nieba" Mimo, że list nie był pisany chyba w najszczęśliwszym momencie Twojego życia, to zawiera w sobie optymizm, nadzieję i wiarę w coś, co miało nigdy się nie spełnić. I to jest piękne… Bo uwierzyłaś i teraz masz swój skrawek nieba na co dzień…

    Pozdrawiam,
    CzerwonaJakKrew :)