Zapamiętaj sobie jedno... Nie jesteś workiem treningowym, żeby ludzie się na Ciebie wyżywali. To, że inni spostrzegają Cię jako uśmiechniętą, miłą i sympatyczną nie oznacza, że mogę wyładowywać na Tobie swoje negatywne emocje. Nie pozwól na to.. Bo to Cię boli i męczy, jak bliskie Ci osoby zachowują się jak taka burza, która w sekundę przybiera surowości, pochmurnych barw i rzuca piorunami i grzmotami.. A ty trochę się chowasz, ale też pomału masz dosyć i stawiasz się z ryzykiem, że uderzy w Ciebie piorun.. Nie pozwól sobie na wyładowania atmosferyczne w Twoją stronę. Bo nikt na to nie zasługuje, ale Ty musisz nauczyć innych, że to jaka jesteś nie oznacza, że mogą z całą siłą oddawać Ci złem za Twoją postawę.. Wiem, że ostatnio trochę wszystko nie idzie po Twojej myśli... Za dużo tego wszystkiego.. Za gorąco, za duszno i jeszcze te wyładowania atmosferyczne, które sprawiają, że łzy za bardzo szklą się w Twoich oczach... Przetrwaj to.. I przebacz, ale nie milcz. Musisz innych nauczyć, że ze złością należy radzić sobie w inny sposób.. A Ty akurat nie jesteś tym sposobem... Twoja przyjaciółka..
A może popychadło jest trafnie popychane A może miernota zbyt wysoko mierzy Zwyczajnie nad wyraz Ludzie oceniają I tam gdzie kłamstwo wyczują Po prostu Przeganiają
A może popychadło jest trafnie popychane
A może miernota zbyt wysoko mierzy
Zwyczajnie nad wyraz
Ludzie oceniają
I tam gdzie kłamstwo wyczują
Po prostu
Przeganiają