Menu
Gildia Pióra na Patronite

Nie ma tytułu.. Są powroty..

Wróciłem.
dwa lata to za mało by wymazać z pamięci garść tych uczuć..
Codziennie zastanawiam się gdzie jesteś.
Z kim się uśmiechasz i czy jesteś szczęśliwa.
Chciałbym żebyś była. Zawsze tego chciałem, mierzyłem Twoje szczęście nad swoje choć byłem kretynem.
Ostatnie listy pisałem z bólem serca i ze łzami wylanymi po kilku szklankach whisky
Dziś jestem trzeźwy i pogodzony, ale nie z Tobą.
Nie dałem nam szansy na wyjaśnienia
Pokonał mnie strach nad przepaścią
Twojego spojrzenia
Przepraszam.
Tęsknię.
Ciągle Twój NieznanyInco

1894 wyświetlenia
15 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!