Witaj moja znana mi nieznajoma. Napisz proszę, co tam u Ciebie słychać?
Wybacz, że tak dawno już do Ciebie nie pisałem, lecz się troszkę Ciebie bałem. Zastanawiasz się pewnie, dlaczego? Ponieważ troszkę moja znana mi nieznajomo, nie poznaje Twej osoby troszkę, troszkę się zmieniła, kto to wie może i dobrze. Nie miej mi tego za złe, lecz nieprzewidziane są ludzkie zachowania, gdy strach nimi włada. Wróćmy do mego pytania z poprzedniego listu, więc mówisz, że to Twój mąż. No patrz nie spodziewałbym się myślałbym bardziej, że znajomy, albo brat, czy „coś” podobnego. To jak wam się powodzi, macie dzieci? To dobrze, że sobie to wyjaśniliśmy. Ja niedługo jadę na kilka dni do miejsca bardzo ważnego dla Nas i nie tylko dla Nas, Wiesz, o które mi chodzi na pewno?
Moja znana mi nieznajomo, pamiętasz jak śpiewałaś piosenkę tą taką, no wiesz tą z dramatyzmem konsumpcji? Fajna jest. A pamiętasz te słowa, które to niby na niby, powiedziane żartem, a tak mocno Ciebie ujęły, że aż nogi się pod Tobą ugięły. PAMIĘTASZ? To nie tak dawno było. Ostatnio miałem taki sen. O tym jak pewna aktorka wynajęła aktorkę po to by przetestować mnie czy się nadaje do pewnego odpowiedzialnego i tajnego zadania. Teraz już zakończę, w następnym liście napisze, co tam jeszcze w tym śnie było.
Mnie natomiast cieszy, że są ludzie jacy chcą słuchać i mych słów nie odbierają jak siarczystego policzka a zwyczajną chęć wyrażenia opinii i być może jakiejś pomocy w dalszym tworzeniu. Również życzę Ci jak najlepiej ;)
To dobrze, że to piszesz ponieważ to dla mnie jest bardzo ważne. I cieszy moje serce gdy ktoś się nie boi wyrażać to co naprawdę myśli. i pisze naprawdę jak to odczuwa. Wszystkiego najlepszego i dnia miłego życzę Tobie.
"Wybacz, że tak dawno już do Ciebie nie pisałem, lecz się troszkę Ciebie bałem. Zastanawiasz się pewnie, dlaczego? Ponieważ troszkę moja znana mi nieznajomo, nie poznaje Twej osoby troszkę, troszkę się zmieniła, kto to wie może i dobrze." - za dużo, oj o wiele za dużo tego "troszeczkę", strasznie się to czyta. Ciąg dalszy ciekawy, choć niekiedy składnia zdań mi nie "leży", jednak to już inwencja własna autora ;) Ogólnie ciekawy pomysł, do jakiego miło od czasu do czasu zaglądać ;)