Menu
Gildia Pióra na Patronite

List: Kłótnia.

M44G

M44G

Witaj moja znana mi nieznajoma. Napisz proszę, co tam u Ciebie słychać?

Piszesz, że Ciebie ludzie rozpoznają, prawie na każdym kroku, Ciebie dostrzegają, i marzeniem Twym jest by zapaść się pod ziemie, by stać się niewidzialną, chociaż na tydzień lub miesiąc.

Szczerzę, mnie nikt nie zna, a ja też bym tak chciał.

Na czym to ja skończyłem? Już wiem, a więc.

Gniezno, 20 listopada, rok 1944.
Poniedziałek.

Mniej więcej około godziny 18: 00, Stanisława dotarła do miejsca zamieszkania.
Zygmunt czekał na samym progu zniecierpliwiony, choć widział, że narzeczona może dziś wrócić nawet później.
- Martwiłem się o Ciebie Kochana. ( Drżącym głosem powiedział mężczyzna.)
- No weź przestań, o co się martwisz, Wioletta przekazała Tobie wiadomość? ( Zapytała z uśmiechem na twarzy narzeczona.)
- Przekazała. ( Odpowiedział nadal zdenerwowany Zygmunt.)
- No to, czym się martwisz?
- Jak to, czym. Jest wojna, Ty przebywasz u Niemców, a teraz jaszcze u Tego zboczeńca. Jak mam się nie martwić?
Stanisława już nie odpowiedziała nic tylko się rozebrał i wyciągnęła mydło z odciskiem klucza.
- Co, to jest!? ( Krzyknął Zygmunt, pytając jednocześnie.)
- Jak to, co? Ślusarz z zawodu, a nie wie, co, to jest? ( Zapytała, z nutą sarkazmu, Stanisława.)
- Ja wiem, co to jest i dlatego krzyczę! Chcesz by Nas rozstrzelali!?
- Już wolę rozstrzelanie niż zamarznięcie na kość. ( Odparła kobieta.)
- Idę do tej „niemieckiej świni” pojutrze, to Ty w tym czasie dorobisz mi ten klucz, ten klucz jest od komórki na węgiel. Nie chce mi dać węgla to sobie sam zabiorę.

http://www.youtube.com/watch?v=mqZFaxdaXQw

Zygmunt chciał się odezwać, zaprotestować, ale wiedział, że to nie ma żadnego sensu, ponieważ jak jego narzeczona się uprze to już nie odpuści.
Mężczyzna zabrał kostkę mydła. Po tym całym incydencie i malutkiej kłótni zsiadli do kolacji.
Po spożytym posiłku, przemyli się w lodowatej wodzie i położyli się do łóżek do dwóch osobnych, bo przecież byli narzeczeństwem.

Resztę opiszę Tobie w innych listach znana mi nieznajomo.

A więc napisz mi, co tam słychać u Ciebie moja Droga znana mi nieznajomo.

Pozdrawiam serdecznie i wysyłam całusa.

PS: A jak jedziesz, pociągiem lub autobusem, to lubisz wyglądać przez okno na mijający krajobraz?

66 748 wyświetleń
1128 tekstów
102 obserwujących
  • M44G

    3 October 2013, 16:12

    Dziękuje Serdecznie. Pozdrawiam Ciepło.

  • I.Anna

    3 October 2013, 12:35

    wciągające jakoś tak... kolejny rozdział :)
    pozdrowienia zostawiam