Menu
Gildia Pióra na Patronite

Odpowiedź...

Wierzę w Siłę Stwórczą czyli w Boga...niezaprzeczalnie jestem przekonany Jego obecności.Powiedziałem Mu kiedyś o rozszarpanym sercu,które przecież widzi każdego dnia.Wylałem z siebie wszystko,włącznie z krzykiem bezsilnego poddania się...rzuciłem ręcznik na matę.Nie poczułem się lepiej,niczego nie zrozumiałem...Odczułem jedynie lub aż wielką ulgę,spadający ciężar z serca uświadomił mi,że jest Nas już Dwoje.Mam Kogoś Kto rozumie i czuje jak człowiek,któremu niebo spadło na głowę.Wiem,że jest to początek mojej długiej wędrówki ,widziałem siebie w tym samym miejscu już nie raz...Nie jestem mądrzejszy mimo upływu lat,doszło kilka siwych włosów na skroniach smutku.Za każdym razem popełniam ten sam błąd....?domyślacie się jaki!Chciałbym poczuć Coś co zburzy mur...mur pozbawienia tlenu miłości.Chociaż przez chwilę płonąć jak pochodnia niż tlić się jak ogarek świecy.Czekam już tak długo Panie i nadal proszę...

16 934 wyświetlenia
275 tekstów
3 obserwujących
  • fyrfle

    13 November 2017, 11:24

    Poruszająca modlitwa. Myślę, że będzie odpowiedź jedyna możliwa.

  • I.Anna

    13 November 2017, 06:53

    Witam.
    Piękny i otwarty szept duszy. Odnajdziesz wszystkie odpowiedzi prędzej czy później. Czasem trzeba bardzo długo na to czekać i po drodze przegapiamy wiele wskazówek i drogowskazów, może za wiele czasem polegając na sobie.
    Wiem, że dopóki cierpimy, to nas zaślepia, jednak dochodzenie do pewnych prawd jest droga cierpienia. a miłość ... wiele o niej wiem, widziałam ją jest najcudowniejsza, czasem czeka się na nią aż do wieczności...
    Pozdrawiam