Menu
Gildia Pióra na Patronite

Tajemnice niebieskiego szaleństwa

Stał Pan przede mną w niebieskiej koszuli. Uwielbiałam ją, bo przecież nie dało się nie zauważyć przy niej Pana niebieskich oczu. Wpatrywałam się w nie może trochę zbyt długo. Pan patrzył też w moje. I nie, nie będę taić , że te pare chwil zapamiętałam lepiej niż wszystko inne. One żyją we mnie, już długi, długi czas. Nie umarły jeszcze, bo wszystko wokół mnie jest niebieskie. Tak, odkąd tu są, wpadłam w błękitny obłęd. Moja pościel jest niebieska, budzik, lampka, kubek, perfumy, świece ,koc, lakiery od paznokci, ramki na zdjęcia, książki, buty, sukienki i oczy... Moje też. Udało mi się wykraść tych kilka niebieskich minut, a one rozszalały się we mnie. Dziękuję za Pana niebieskie oczy, które widzę gdy przychodzi czarny smutek.

47 wyświetleń
2 teksty
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!