Skoro cię kąpiel brudem otula a prysznic ciało rani, nie szukaj mydła nie chciej oczyszczenia… bo złe to czasy, niedobre wspomnienia.,
• • •
no i siedzisz tak wtulona w kącie skrzynki białokaflowanej, bezsensownie szorując kolana wzrok osadzasz na mokrej posadzce i chcesz wyjść, a jednak zostajesz.,
• • •
no i wiedząc, że wody nie zbraknie tkwisz uparcie w kieracie powrotów, i nic to, ze czyste masz ciało i nic to, ze czas leczy i mija Ty, nie znajdziesz ulgi zapomnienia, niema w tobie samowybaczenia.