Menu
Gildia Pióra na Patronite

List do F

fyrfle

fyrfle

Plac Lacha 14 lutego 2023 rok.

KOCHANA

"Dzień dobry. Kocham Cię. Już posmarowałem Tobą chleb. Niech to zapyziałe miasto o tym wie."* Rozpocząłem nie swoimi słowami, ale tymi, którymi codziennie zaczynamy dzień. Słowami naszej ukochanej piosenki.

Zapomniałaś dzisiaj śniadania wziąć do pracy, to wsiadłem do autobusu i przywiozłem ci je do gabinetu. Byłaś zaskoczona, wzruszona, niedowierzająca i miałaś pretensje, że się eksploatuję niepotrzebnie i poświęcam. Ja wiem, że niczego byś sobie nie zamówiła z licznych restauracji do pracy i pracowała byś o pomidorze, jabłku i kawie.

Skłamałem Ci, mówiąc, że idę na spacer, kiedy dzwoniłaś, a szedłem na przystanek autobusowy ze śniadaniem w torbie. Nie wzbudzi to w Tobie oburzenia. Wiesz, że zawsze jestem przeciwko prawdzie dla prawdy, żeby traktować prawdę jako świętość, dogmat, rubież nieprzekraczalną. Nie warto umierać za każdą prawdę i być jej niewolnikiem, na tym polega pierwsza cnota - miłość. Ona nie pyta o co nie powinna pytać, bo miłość nie burzy, a łączy. To nie jest tak, że miłość zniesie wszystko. Dlatego, kiedy przypominają mi się podłości, które uczyniłem ludziom, to nie biegnę do Ciebie i nie skomlę Tobie, nie biczuje się i ciebie nie obciążam, bo po co ci taka prawda? Prawda naszego wspólnego czasu, to nasza prawda, a nie jest ona prawdą tamtych lat przed naszą miłością. Kto kocha jest tylko dniem dzisiejszym i jutrem.

Zatem tak naprawdę jesteśmy tylko my dwoje naszą miłością. Nie prawdy. Nie ten czy inny Bóg. Nie inni ludzie. Wszystkim im i Im. Wszystkiemu temu z nich i Nich mówimy - czekajcie. Czekajcie aż was wysłuchamy. Wysłuchamy nie znaczy zaprosimy do naszych rozumów, tym bardziej do pasterzowania naszym duszom.

Albowiem tak naprawdę zaprawdę powiadam Ci Kochana - "mamy tylko siebie, wielką mamy moc."*

Wczoraj byliśmy w kinie, oglądaliśmy pięknny film. Jutro będziemy w kinie, będziemy oglądać piękny film. Dzisiaj będziemy w kuchni. Ugotujemy pyszny obiad, znów na trzy lub cztery dni. Miłość jest prosta. Oczywiście, że wszystko może ulec zmianie. Kiedy ktoś powie pomóżcie, to pomożemy i wtedy nie ugotujemy obiadu, nie pojedziemy do kina. Ale to nic wielkiego. Normalna miłość bliźniego. Chcę Ci tylko napisać, co i tak wiesz. Najpiękniej chwyta się szczęście kochając zwykły dzień. Wtedy się wie, że z tej zwykłej kochanej codzienności, przyjdzie niewysłowionej urody rozkosz życia i mocno tak mocno wtuli się w Ciebie i mnie, tworząc życie, o którym nie roił sobie żaden najbardziej kolorowy i radosny filozofów szczęścia i miłości sen.

To do popołudnia. Będę czekał z odgrzanym trzeci raz sobotnim obiadem.

Twój F

P.S Kupiłem te piersi w promocji w Dino. Jeszcze kilogram marchwi. Myślę, że "przerzucimy się" na fistaszki z Lidla, są smaczniejsze i takie duże, no i nie łamią się.

* Cytaty z tekstów piosenek Krzysztofa Grabowskiego lidera zespołu Strachy na Lachy.

297 714 wyświetleń
4773 teksty
34 obserwujących
  • 14 February 2023, 15:51

    Słowa może ok ale muzycznie to najgorsza polska piosenka. Jakież to różne postrzeganie rzeczywistości.