Menu
Gildia Pióra na Patronite

Oszczędzaj wodę

Myślę, że problemem ludzi zajmujących się prognozą pogody jest to, że wróżą ją nie prognozują. Zatem maj jest bardzo mokry, więc pośrednikom i końcowym handlowcom warzywami i owocami przyjdzie wymyślić bajeczkę o podtopieniach i zarazie dla frajerów przed straganami i na stoiskach w supermarketach oraz w sklepach. Ale zbiornik na deszczówkę kupiłem i kupię jeszcze przynajmniej jeden. W drugiej połowie czerwca lub w lipcu faktycznie może się przydać. Zresztą można nią podlewać kwiaty w domu.

Z naszego dachu zbieramy ułameczek opadów. Szkoda. Uważam, że obowiązek zamontowania zbiorników wodnych powinien zostać wprowadzony ustawowo, a gminy powinny być przymuszone przez państwo do darmowego montowania tych zbiorników w każdej posesji. Potem ta woda powinna być odbierana i dostarczana do gospodarstw warzywnych, sadów i pól. Przy okazji powinna być prowadzona edukacja wobec właścicieli domostw, aby ogrody wykorzystywali do hodowania warzyw w tunelach, na rabatach odkrytych, sadzili drzewa, krzewy i mnóstwo kwiatów. Żeby nie byli pasożytami jedynie oglądającymi telewizję po pracy. Trzeba zachęcać ich do życia zgodnego z naturą i aktywnego, nie leniwego. Tłumaczyć, że aktywność w ogrodzie jest mądrzejszą aktywnością od tej w siłowni lub o zumbie, a nawet jest lepszą od czytania książek.
Ciekawym jak rozwinie się sytuacja w Bielsku-Białej, gdzie władzę miasta zachęcają do zbierania deszczówki zdaje się refundują zbiorniki i wykorzystają wodę. Raczej nie słyszałem o innych przykładach zachęty ze strony władz lub samorządów. Szkoda. Szkoda, bo tracimy niepotrzebnie topiąc miliony w służbie zdrowia na przykład, a nie widzimy tego co może przynieść wymierne korzyści. Tak przynajmniej widzę niektóre samorządy. Można te pieniądze przeznaczyć na dofinansowanie przez powiaty budowy zbiorników wodnych na polach rolników i deszczowni. Na całkowitą gazyfikację i za darmo wszystkich domostw lub darmową wymianę pieców najbardziej potrzebującym. Można pobudować specjalne magistrale wodociągów, które deszczówkę będą odprowadzały do ogromnych zbiorników, które w przyszłości zostaną wybudowane.Oczywiście wszystko trzeba przemyśleć, bo czy takie zbieranie wody nie zdegraduje poziomu wód gruntowych, czy nie wyschną wody głębinowe? W każdym razie nie każda ekologia i każda ochrona przyrody jest złem i biznesem cwaniaków. Warto się temu wszystkiemu spokojnie, rozumnie i naukowo przyjrzeć. Wiem, powiecie, gdzie dzisiaj jest naukowiec,który przedstawi rzetelne wyliczenia i obserwację? I powie - praktyka dowodzi tak tak i dowodzi, że nie nie. Uważam, że do tego trzeba powołać burzę mózgów w okolicach rządu RP, ale bez dostępu do nich lobbystów. Powiecie, że to jest tak, jak z alkoholikiem. Zamkną go, a on i tak znajdzie sposób, aby się schlać. Woda życia nie istnieję, ale warto po nią iść - śpiewał Kaczmarski, jak i bimber jest zakazany, a każdy go w domu ma. Masz to co chcesz.

297 714 wyświetleń
4773 teksty
34 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!