Menu
Gildia Pióra na Patronite

Do T.

Amy03

Amy03

Moja droga Telepatio (K.),
tak dawno się nie widziałyśmy. Brak mi Twojej bliskości, nie ma do kogo otworzyć buzi. Odkąd uciekłaś do swojego świata, dużo zmieniło się w moim życiu.

Zawsze byłyśmy swoją przeciwnością - jak jin i jang. Ja zazwyczaj byłam głośna, często spontaniczna.. ta wesoła, kiedy Ty lubiłaś siedzieć cicho i słuchać. Mimo tego byłyśmy dla siebie jak siostry, jedna na drugą umiała nakrzyczeć, pocieszyć, wysłuchać, pomóc. To dlatego umiałam tak się cieszyć, bo byłaś blisko. Jednak chyba nie umiałaś powiedzieć mi wszystkiego, tego - co najbardziej Cię boli. Jednego dnia powiedziałaś ,,mam tego dość'' i już Cię nie widziałam, nikt Cię nie widział.

Zachodziłam do Ciebie wiele razy, ale często zastałam tylko echo roznoszące się po klatce schodowej od uderzenia o drzwi... Cisza. Coś mnie tknęło wtedy. Wróciłam do siebie i siedziałam. Dni mijały, ja stawałam się cichsza, bardziej zamykałam się w sobie, niż odzywałam się do innych. Powoli zaczynałam rozumieć, czemu to robiłaś? Będąc zakręconą, praktycznie nie zdajesz sobie sprawy, co się wokół ciebie tak naprawdę dzieje. Ja zaczęłam dostrzegać znacznie więcej niż byłabym w stanie zrozumieć. Zaczęłam samotne spacery naszą ulubioną ścieżką nad wodą. Tam nie natykałam się na nikogo, to było przyjemne uczucie.

I pewnego dnia przechodził tamtędy chłopak z młodszą siostrzyczką. Spojrzał na mnie, a jego oczy jakby były bardzo zszokowane na mój widok. Spuściłam głowę i poszłam dalej. Kilka dni później znów go minęłam, tym razem samego. A kiedy spotkałam go po raz trzeci, spojrzał na mnie jakby z wahaniem i kiedy go minęłam, delikatnie dotknął mego ramienia: ,,czemu jesteś smutna?''. Zdziwiło mnie to pytanie. Od tamtej pory, gdy go spotykałam, wymienialiśmy między sobą kilka zdań, ale nie umiałam rozmawiać. Często zapadała niezręczna cisza.

Minęły dwa lata od naszej znajomości. Bardzo go polubiłam. Jednego dnia spytał znów mnie ,,czemu jesteś smutna?'', nie umiałam powiedzieć. To było dla mnie za ciężkie. Odpowiedziałam: ,,mam tego dość'' i zamknęłam się w swoim świecie. Już nie chciałam nikogo... Pokochałam samotność.

9974 wyświetlenia
99 tekstów
1 obserwujący
  • ~ Ariadna ~

    15 October 2012, 20:03

    Smutno, ale ładnie. Mam nadzieję, że ta dziewczyna zmieni się i będzie taka jak dawniej, wesoła i zakręcona, że nie będzie się zamykać w sobie.
    Pozdrawiam :P