" Mój Miły " LIX

18.05.2020

Mój Miły,
Mój Jedyny!

Po ciężkiej nocy, miła wiadomość od Ciebie. Jestem w siódmym niebie. Ptasiego mleczka nie potrzebuję, tak po prostu - bosko się czuję. W marzeniach sercem pisanych, obraz nasz maluję. Koloruję świat tysiącami barw: zielony, różowy, niebieski i biały. W piosence były kolory: żółty i niebieski. Żółty - niech też będzie jak nasze słońce, kolor jesieni złoty. Nasz świat wspaniały, szarości też ma, różnych kolorów odcienie, by docenić blaski dnia.
Anioł Troski, źle się czuje, leki żołądek osłabiają, wątroba i inne organy posłuszeństwa odmawiają. Kolejna noc cierpieniem naznaczona, jaka smutna ona. Przerwy w śnie co pół godziny.
Źle spałam ...Ty spokojnie noc spędziłeś?
Myślę o Tobie, jak rozpocząłeś swój dzień? Mam nadzieję, że uśmiechasz się.
Ja też się staram uśmiechać. Nie zawsze mi to wychodzi. Ptasie mleczko mi życie słodzi.
Myślę o Karolu Wojtyle, cudowna Osoba, Wielki człowiek. Tyle miłości, pokory i wdzięczności w nim. Szkoda, że w nas mało ich jest. Za mało miłości w ludziach, wdzięczności jeszcze mniej i gdzieś po drodze nadzieja gubi się.
Gdzie życia sens?
Gdzie go szukać mamy - kiedy karmimy się kłamstwami. Wybaczyć nie potrafimy?
Gdzie - może ty wiesz Mój Miły?
Pytań tyle we mnie. Nie wiem czy sensu nie gubię...za dużo myśli.
Kończę pisanie.
Spokojnego dnia całego Ci życzę i jak zwykle ja też na taki liczę.
Nie wiem czy uśmiech zmęczony wysyłać. Myśli ciepłe Ci ślę... u mnie ochłodziło się.

Czekoladowa Wenus

59/366