Menu
Gildia Pióra na Patronite

"Mój Miły" XXXIX

27.04.2020

Mój Miły,
Mój Jedyny!

Pamiętasz ten czas, kiedy sobie obiecałam - pisać codziennie jeden wiersz?.
W prostych słowach szczęście przekazywać, by do każdego dotarło. Pamiętasz kiedy to było?
Marzenie moje upadło...podnieść się nie ma siły. Więc pytam, gdzie jesteś Mój Miły?
Było to wiosną zeszłego roku?
Migdałek pięknie czarował, rozumieliśmy się wtedy bez słowa.
Dzisiaj wspomnienie we mnie ciepłe. Migdałka nie widziałam, magnolia mnie zatrzymała. Stanęłam patrząc w zachwycie na jej kwiaty w rozkwicie.
Wirus szaleje, kolejne ofiary - smutek w duszy. Natury jednak to nie wzruszy - prawda?.
Narzekanie też nic nie da. Maska na twarzy, można spacerować z białą kartką w dłoni, przysiąść na ławce, przecież nic i nikt mnie nie goni. Tymczasem smutek we mnie. Ten zwykły, nieproszony - przybył w moje strony.
Odejść nie chce, więc o smutku prawić nie chcę.
Forsycja pięknie kwitnąca, słonecznym kolorem łaskotała dzisiaj moje oczy.
Szafirki sąsiadki i tulipany kłaniały się radośnie, pozytywna chwila, lubię być w tej wiośnie. Nie trwała ona długo.
W chaosie dnia trwam, ciesząc się z krótkich chwil, kiedy mogę wyjść. Pobyć sam na sam z myślami. Wiersz jeden na dziś, smutny wydźwięk ma.
Tylko na papierze zapisany.
Za dużo myślę, za dużo piszę.
Gdzie jesteś i co robisz Mój Miły?
Czy dostrzegasz: narcyzy, hiacynty, krokusy i tulipany?
Dostrzegasz piękno, tych prostych chwil Kochany?
Martwię się o Ciebie, o Twoje zdrowie i serce niespokojne. Wierzę, że u Ciebie ukaże się jeszcze słońce.
Takie marzenie moje gorące.
Tęsknię.
Na Twoje ręce, serce kładę zmarznięte, naprawdę zimno mu teraz. Dasz radę je ogrzać, jeszcze tej wiosny, tego lata?
Smutek w serce się wplata.
Retoryka się kłania.
Pięknego wieczoru Ci życzę Mój Miły.
Co innego mi pozostaje?
Wiara, Nadzieja i moje siły.
Jeszcze jest ich trochę we mnie.
Dam radę, jutro będzie o wiele przyjemniej.
Pozdrawiam gorąco.

Czekoladowa Wenus

39/366

281 743 wyświetlenia
2733 teksty
35 obserwujących