Menu
Gildia Pióra na Patronite

" Mój Miły " XXIX

14.04.2020

Mój Miły,
Mój Jedyny!

Od czego, by tu zacząć. Od początku, tak - by nie tracić wątku? Uśmiecham się wieczorową porą do Ciebie. Myślę, może zacznę od tego, że kiedyś listy były pełne wyrazów, które miały w sobie niesamowitą moc. Przekazywano w nich uczucia, w tak piękny sposób, informacje jakże cenne, czasem decydujące o ludzkim życiu. Tyle pióro i papier był w stanie udźwignąć. Tyle łez wzruszeń, rozkazów, uczuć, zapachów, miłości...Teraz w dobie internetu, troszkę żałuję, że w pełni nie możesz docenić, bukietów myśli, które Ci ślę, wiedz jedno, że uczucia jakimi darzę Cię...na mocy nie straciły, tylko komputer pozbawił je zapachu, możliwości dotyku, schowania listu pod poduszkę. Co nam to daje?
Daje nam to w zamian - chmurę pamięci, i tyle ile w niej informacji się zmieści. Tyle naszego. Tak więc piszę dzisiaj, wtorkowo, poświątecznie, myśli, które są na wagę złota. Nie inaczej.
Dzisiejszy dzień, poświęceniem naznaczony, zaczęłam go od Miłości, Miłości przez duże M. Mając pełną świadomość jak bardzo tego potrzebuję. Jak bardzo tego, każde z Nas oczekuje. Wysłałam pozytywną energię w kosmos, niech dosięgnie wszystkich, którzy jej potrzebują. Jakoś tak mnie nachodzi ostatnio. Dusza romantyczna się ujawniła we mnie?
Nie, ona cały czas była taka.
Taka niemodna, inna, nie na te lata, nie na ten wiek, ehh...
Ciężki dzień, smutek we mnie. Mam nadzieję, że u Ciebie było piękniej? Ja, przeglądałam zdjęcia, wiele zdjęć. Te na których łabędzie pływały, one o szczęściu mi przypomniały, wspaniały czas, morza blask, łabędzia miłość, tylko wspomnieniami żyję i błogosławię każdą chwilę.
Dziękuję, że mam takie wspomnienia, muszla, którą przywiozłam, szumem uwodzi, czuć jeszcze morski zapach, świeczkę zapaliłam. Piszę do Ciebie, przez okno wyglądam, czekając za śmiesznym ptakiem, który czasem mnie odwiedza. Myślę jak Tobie minął dzień?
Czy uśmiechałeś często się, czy miałeś, ku temu powody?
Mój Drogi, tęsknię....nie wiesz jak bardzo...
Ciepły dotyk w list pakuję, myślami ciepłymi Cię otulę. Spokojnego wieczoru Ci życzę...na taki delikatny, spokojny i ja po cichu liczę.
Pozdrowień garść ślę na ten chory czas....
Taka smutna Ja.

29/366

281 001 wyświetleń
2724 teksty
35 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!