" Mój Miły " XXXI

16.04.2020

Mój Miły,
Mój Jedyny!

Noc z małą ilością snu. Mam nadzieję, że Twoja była spokojna, być może jeszcze trwa i słodko śpisz. Być może czekasz za wschodem słońca? Chyba za dużo myślę. Zbyt szablonowo - to chyba dobre słowo. Muszę coś zmienić.
Wstałam o godzinie piątej, i zgrzeszyłam, przed śniadaniem zrobiłam sobie czekoladę na gorąco. Otworzyłam okno, spojrzałam w niebo. Samoloty ranią niebo. Księżyc nie zdążył odejść w zapomnienie, jeszcze się uśmiecha i ja też się uśmiecham do Ciebie, w myślach. Teraz najpiękniejsze dźwięki się wydobywają. Drzewo o nieznanej mi nazwie rozwija swoje liście nadziei. Ja zapisuję obraz w duszy, a żeby nie zapomnieć, wzięłam aparat i zrobiłam kilka zdjęć, tak właśnie, by zapamiętać ten czas. I zaczęłam myśleć o Tobie. O rany, znowu to robię, a kiedy myślę, ptaki jeszcze piękniej śpiewają, może tak głośno, że Ciebie wybudzają, a może moje myśli do Ciebie przychodzą i spać Ci nie dają? Jedno jest pewne, że ptaki dzień radosny zapowiadają. Dzisiaj będzie piękny dzień i Ty o tym też przekonasz się.
Cieszę się tymi chwilami, biorę łyk czekolady i raduje się dusza ma. Czekolada ma gęstą konsystencję, szybko stygnie, muszę się śpieszyć. W oddali sowa przypomina o sobie. W powietrzu unosi się zapach wiosny, raz po raz, piękną muzykę zakłóca dźwięk samochodów. Jeżdżą w pośpiechu, gdzieś jakiś gwałtownie hamuje. Nie lubię takich sytuacji na drodze. W tym wszystkim Ja i moje małe myśli, nic nie znaczące, wysyłane w kosmos. Moje małe, krótkie chwile zapomnienia. Na stole świeczka jeszcze się tli, próbuje ogrzać moje serce, tęsknotą wypełnione,
Szalone serce moje. Może kiedyś uciszy się...pytanie czy tego chcę?
Tak bardzo bym chciała, byś był obok, wziął mnie za rękę, nastawił uszu i słuchał...Daje to zapomnienie....Błoga chwila ciszy, tylko przyroda, czekolada i bicie naszych serc. Rozmarzyłam się - Rozpisałam się.
Miej wspaniały dzień.
Pozdrawiam serdecznie Cię.

Czekoladowa Ja

31/366