Menu
Gildia Pióra na Patronite

Mój Miły" LXVI

03.06.2020

Mój Miły,
Mój Jedyny!

Dzisiejsza noc pachnie jeszcze konwaliami, które mi podarowałeś. Delikatny zapach pobudza wszystkie zmysły. Jak spać spokojnie, kiedy tęsknotę serce wypełnia? Dzisiaj nie pełnia. Marzenie się nie spełnia. Patrzę przez okno, dostrzegam granat nieba i gwiazdę szczęścia, świecącą dla mnie, dla Nas. Być może już śpisz?
Zamykasz swoje sny i wkładasz do szkatułki wspomnień, by rano mi je opowiedzieć, kto wie?
Cały czas myślę o Tobie - wiesz?
Chciałabym tej nocy zaznać ukojenia, wyciszenia wszystkich zmysłów, a Ciebie nie ma. Żyję ciszą, spokojnie tylko w umyśle odczuwam wojnę, toczy się cały czas. Gdzieś, kiedyś może ucichnie w Nas. Staram się pisać, komplikacje świata mnie przerażają, zgubny wpływ na mnie mają - odcinam się od tego. Nie jest to łatwe i myślę, że nic z tego. Próbuję dalej, na całego. Nie dam się, ciężko jest.
Mój Miły - jak żyć?
Do szczęścia niewiele mi potrzeba.
Kromka chleba, wspólnie zjedzonego, poranna kawa, czekolada w południe, życie może wyglądać cudnie. Rozmowy duszy, porozumienie myśli i serc. Cisza niekrępująca. Frezjami pachnący Nasz dom....gdzie one są?
Mam je schowane w serca kątach czterech. Kiedy upadną nasze nadzieje, klucz Ci podaruję. Kluczem jest szyfr do serca mego drzwi. Drogę już dawno znalazłeś. Wierzę, że sobie poradzisz, że ideałów nie zdradzisz, kroczyć będziesz wytrwale ku chwale. Drobne elementy z których składa się życie, komplikacje świata i my w samym środku prawie lata, drogę do siebie odnajdujemy. Szczęście sobie podarujemy...
Pod powiekami, marzenia senne kształtujemy, by rankiem nadać im głębszy sens. W tym sekret życia, w tym sekret nowego dnia kryje się?
Kolejna noc, męczę się...
Myślę jak nadać głębi życia - inny wymiar, by jeszcze lepszą stała się.
Kochać Cię ponad niebo? Czy tak można? Czy nic z tego? Nasze nieśmiałe marzenia czekają spełnienia. Gwiazdy radośnie mówią o wiośnie przy czerwcu jeszcze w sercu maj radośnie daje znać o sobie. Marzę, by zanurzyć się w sen. Może za chwilę uda się... Anioł Troski czujnie śpi, uchylone drzwi, światło rażące, prawie jak słońce. Potrzeba danej chwili. A ja w tym wszystkim tęsknię, tęsknie Mój Miły. Ufam, że śpisz i piękne sny śnisz. Czekam, że nad ranem opowiesz mi...
Marzenia ...słowa zamienić w dotyk.
Rozmarzyć się w Tobie. Muszę kończyć, przewraca mi się w głowie.

Uśmiech radosny w kopertę wkładam, myśli tylko pozytywne,
tęsknotę - nie... na bok ją odkładam.
Pięknego słońca wschodu Ci życzę...po takim zjawiskowym zachodzie jaki był u mnie wczoraj...Dzisiaj na fenomenalny wschód słońca i ja liczę. Póki co słodkich snów. Kończę już pisanie...Mój Miły...
Moje Kochanie.
Kiedy Ty to przeczytasz?
W sercu powoli ciiiiisza....

Czekoladowa Wenus

66/366

281 001 wyświetleń
2724 teksty
35 obserwujących