Menu
Gildia Pióra na Patronite

List do B dziewiąty

fyrfle

fyrfle

Miłości Zdrój. 16.07. 2014r.

Witaj Serdecznie!

Cieszę się, że udało Ci się odłożyć diengi i zakupić te konie dla rodziny, no i że stać Cie na ich utrzymanie. Widzę i czuję ile dla Ciebie znaczą, ile dla Ciebie znaczy ten sposób wypoczynku i spędzania czasu z rodziną. Te zdjęcia, które zamieszczasz na facebooku są piękne i takie żywe oraz radosne. Schudłaś bardzo od czasu jak Cie widziałem w Mosznej, to pewno przez pracę, sport i rekreację z psem. Mam nadzieję, że masz też z kim uprawiać seks w małżeństwie i nie musisz uciekać się do substytutów. Bliskość jest ważna i strategiczna dla długotrwałych związków, bo żaden sakrament nie pomoże gdy jest pustka w tym elemencie. Musi nastąpić wtedy degrengolada. Tyle moich przemyśleń, opartych na moim doświadczeniu i milionów. Chcesz bym się Tobie zrewanżował tym co lubię, tym co mnie kręci. W zasadzie to Ty to wiesz, ale chyba lubisz jak Ci o tym piszę, no to znowu skreślę kilka elementów, które prostują ścieżki mojego żywota w zainteresowanie nim, że dobrze współpracujemy i nie chcemy się rozstać ze sobą. Szczególnie wiosną lubię kiedy całują mnie miliony kropli deszczu, a gdy do tego lubieżnie obłapiają mnie wiatry, w swej namiętnej skali, to czuje się świetnie tak moknąc. Mimo, ze każdej nocy zalotnie mruga na mnie miliardy gwiazd, to aż tak specjalnie mnie nie bałamucą, żebym poświęcał im seryjnie wiersze, czy by nakręcały moje przemyślenia. Zdecydowanie w moim przypadku wenotwórstwo gwiazd się nie sprawdza. Dzień. Wolę dzień i miliony barw kwiatów, które kuszą mnie i to kuszą skutecznie, że wciąż je pieszczę oczami, myślę o nich i układam je w słowa esemesów i listów do Ciebie i innych druzjej. Wyrabiam się i dostrzegam w nich kolejne setki barw i ich odcieni i tak bardzo lubię do nich mówić i głaskać je, a one odwdzięczają mi sie wciąż większym pięknem. No i lubię te smaki owoców z mojej działki. Pozwalam się uwodzić ich narkotycznym zapachom i smakom i zjadam je kilogramami. Jeszcze lubię wyruszać na pola, łąki, sady, drogi, poligony by czerpać z bogactwa dzikości i pierwotności smaków, których w szczepionych sadach się nie znajdzie, a które wiem, że są bo to smaki dzieciństwa. Bogactwo to nieskończone, a jednak nie muszę Ci pisać, że to nadal samotność. Dobrego dnia, dobrego tygodnia i myśl pozytywnie pomimo.

Jonatan - Twój wierny Przyjaciel.

297 715 wyświetleń
4773 teksty
34 obserwujących
  • 10 February 2015, 18:27

    Z kolei ten list jest stonowany , co nie odbiera mu bynajmniej zapachu kontrastów , w żadnym wypadku
    Warto jest Ciebie czytać , oj warto, świetna ściąga ,, dla ambicji niczyich , dla myśli zaklinających przyszłość ;)
    Udawana twórczo budzi tylko niepokój choćby ona i była na wskroś ob-mamlana taktownymi ukłonami subtelności .. prawdziwy przekaz potrafi odnaleźć w każdym zakamarku intuicji setno nawet w sytuacji kiedy człowiek znajduje się akurat w tym momencie na zakręcie , irracjonalnego gusła pseudo przyjaźni
    pogratulować ;)

  • AMA

    9 February 2015, 23:10

    :)

  • nicola-57

    9 February 2015, 09:19

    poruszający, poetycki list
    "w zaroślach, tych najbardziej niedostępnych, ocieram się o tajemnicę życia i tajemnicę przetrwania."(nicola)
    pozdrawiam Cię bardzo serdecznie