Mam dla pana smutną wiadomość. Rozmywa mi się Pan. Tak jak kropelki deszczu rozmywają się na szybie, tak ja zapominam jak pan wygląda. Pański głos miesza mi się już z innymi głosami. Już nie jest taki wyraźny, przypomina bardziej przerażające szmery i szepty w wielkim tłumie. Pańskie oczy .. Dalej przypominają ciemne niebo.. Czy może burzliwe morze.. Rozmazuje mi się pan. Jak atrament zalany łzami. W tym przypadku moimi.