Hymn o miłości
"Gdybym mówił językami ludzi i aniołów,
a miłości bym nie miał,
stałbym się jak miedź brzęcząca
albo cymbał brzmiący. "
Dziubeczku,
jestem zdumiona tym, co odkryłam. Intuicja mnie jednak nie zawodzi i BÓG ZAPŁAĆ za to. Pytałam Cię w naszej rozmowie o szczerość - mówiłeś, że zawsze byłeś ze mną szczery, że szczera rozmowa to podstawa w związku... jakie to wyborne kłamstwo, no jestem pod wielkim wrażeniem Twoich zdolności aktorskich! Jak również nieskazitelnych intencji których nie śmiałam nigdy podważać. Ach, jak wspaniale mnie oszukiwałeś mówiąc, że nie dotknąłeś żadnej innej kobiety i że nie mogłeś tego zrobić, bo mnie TAK KOCHASZ! Własnie sobie poczytałam jak bardzo...
Postanowiłam napisać do Ciebie mojego jedynego, niepowtarzalnego i jedynego w swoim rodzaju Dziubeczka. Dziękuje Ci za czas poświęcony na udowadnianie swoich szczerych i wyjątkowych, bo przecież od Boga pochodzących uczuć. Dziękuje za nieskazitelną moralną postawę jaką się wykazałeś w ostatnim czasie, zapewne również wcześniej... Gdyż nigdy w ciebie nie wątpiłam. Dałeś mi tyle ciepła i dowodów szczerości iż czuje się zobowiązana by podzielić się z tobą kilkoma faktami (mowa tu oczywiście o załączniku) za które jestem i będę dozgonnie wdzięczna... Mam nadzieje że w ich świetle zrozumiesz jak niekompletną i niedoskonałą a w gruncie rzeczy niezasługującą na ciebie osobą byłam. Przepraszam że zabrałam Ci tyle czasu, mam nadzieje że docenisz to i w pełni wypełnisz czas który ci właśnie zwolniłam. Liczę, że wypełnisz go kolejnymi, nieziemsko namiętnymi chwilkami - nie tylko pod mostem. :)
Oczywiście nie spotkamy się Kochanie, wiem, że mieliśmy, ale teraz to nawet nie chce mi się fatygować gdziekolwiek, bo nie wyrażam najmniejszej chęci by Cię zobaczyć, zbliżyć się do Ciebie a co gorsza dotknąć.
W załączniku przesyłam Ci fragmenty Twoich gorących rozmów, przepraszam, że więcej cytatów nie przytoczyłam jednak zemdliło mnie. Mimo wszystko, odetchnęłam z ulgą, bo wiem, że to świadectwo potwierdzające definitywne zakończenie tego obecnie pseudotrwającego czegoś i wcześniejszego związku.
Mam nadzieję, że tak jak dla mnie tak i dla Ciebie wszystko jest już jasne - wierze w siłe Twojego niekonwencjonalnego intelektu.
NIETWOJA na zawsze...
Żegnaj.
