Menu
Gildia Pióra na Patronite

Do M.

sentymentalna

Dzisiaj oczywiście, jak co rano jechałam tramwajem. Nie miałam jeszcze kolejnej części mojej książki, więc stałam bez celu i próbowałam nie zasnąć. Wszyscy byli zaspani, bo jak mogłoby być inaczej, o 6.50 rano?? Wtedy do tramwaju wszedł facet.

Stanął naprzeciwko mnie i zaczął się we mnie wgapiać. W tym tramwaju był straszny tło, wiesz?? Ale do czego zmierzam. Patrzył się na mnie i czułam się naprawdę dziwnie, potem zaczął kasłać, chrząkać i wydawał różne nieartykułowane dźwięki. Ludzie patrzyli na mnie ze współczuciem. Zastanowiłam się wtedy, jak by to było gdybyś Ty jechał ze mną. Zawsze odwoziłeś mnie do szkoły, nawet jeśli nie było Ci to po drodze. Wyobraziłam sobie, że stoisz przede mną i opierasz ręce na szybie na wysokości moich ramion. Jesteśmy blisko siebie, tak strasznie blisko! A kiedy to zauważam, mówisz, że w pojeździe jest tłok. Kiedy się uśmiecham jeszcze bardziej się do mnie przybliżasz, splatasz nasze palce razem i obejmujesz mnie, tak, że serce gwałtownie mi przyśpiesza i mimo dojmującego chłodu mi nie jest już zimno. Nawet nie zauważam irytującego faceta, który wsiada bo jestem całkowicie pochłonięta odcieniami szarości w Twoich oczach. Jestem wdzięczna, tak bardzo wdzięczna, że ta podróż ma trwać jeszcze godzinę, bo wiem, że spędzę ją w twoich objęciach, a na pożegnanie dostanę pocałunek i obietnicę, że gdy tylko skończę, to będziesz na mnie czekał. Potem nagle zwalnia się jedno miejsce, a my zajmujemy je. Siadam Ci na kolanach i mocno przytulam się do twojej klatki piersiowej wsłuchując się w bicie twojego serca, które jak zawsze mi powtarzałeś - bije tylko dla mnie.
Teraz Twoje serce boje dla innej a ja samotnie włóczę się po ulicach, bardziej jak cień, niż jak człowiek, tylko czasem uśmiechając się na widok miejsc, z którymi łączy się tyle wspomnieć, że uśmiech zaraz schodzi z mojej twarzy.
Nadal mam nadzieję, że chociaż czasem pojawiam się w Twoich myślach, bo już dawno przestałam się łudzić, że mogę liczyć na coś więcej. Teraz nawet chrząkający facet w tramwaju poświęca mi więcej uwago niż Ty i to jest najgorszym, co mogło mi się przytrafić.
Twoja A.

351 wyświetleń
8 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!