...rozwód to nie koniec świata
a ( ponowny) jego początek...
to szansa...

na wszystko ...:)

To trudna decyzja ,a ty jesteś silna i na pewno dasz radę :) Wszystkiego Dobrego Ewciu ci życzę i mnóstwa szczęści na nowej drodze :)

Pozdrawiam Ciepło :)

Będzie dobrze Ewo, będzie.
Bóg was połączył z miłości, z miłością rozdzielacie swoje ludzkie drogi.
Więc i czuwał będzie nad wami, nadal.

W pewnym momencie przestajemy walczyć,widząc ,że to co wydawało się dla nas dobre,jest tym co nas rani.Pięknie jest odejść bez żalu,tylko niektórych stać na ten gest. Szczęście niech nigdy Cię nie omija i będzie na wyciągnięcie twoich rąk. Uściski zostawiam🤗

Może właśnie tak miało być.
Więc bądźcie szczęśliwi, każde inaczej.
Jeszcze los się do was uśmiechnie.

Podziwiam Twoją odwagę.
I walkę o szczęście.