Menu
Gildia Pióra na Patronite

84 dni

Teksty z obrazami - 84 dni - mai
84 dni - mai

mai

Drogi Przyjacielu,

nigdy nie sądziłam, że przyjdzie mi pisać kolejny list do Ciebie. Chociaż tym razem wiem, że już nigdy go nie przeczytasz.

Osiemdziesiąt cztery dni moje serce tonie w żalu, a dusza pęka z rozpaczy. A to wszystko dzieje się za ścianą usilnie podtrzymywanego przeze mnie muru - maski, którą zakładam przed samą sobą. Nawet lustro daje się nabrać. Dobrze mi wychodzi. Albo niedobrze...

Nie przychodzę biadolić Ci i smęcić. Chociaż część mnie chętnie położyłaby się gdziekolwiek i oddała się tej pustce, która pozostaje echem w mej głowie.

Wiem, że kazałbyś mi wstać i biec. Podnieść się, otrzepać i nie zwalać winy na żałobę. Bo przecież co to było skoro i tak przyjdzie dzień, w którym będziesz na mnie czekał i w końcu opowiem Ci jak było dobrze i niedobrze... bo bez Ciebie.

M.

7946 wyświetleń
75 tekstów
9 obserwujących
  • 22 February 2022, 18:39

    A ja czekam ... I czekam. Wnet osiołek Cię zapyta: czy daleko jeszcze ?

  • 20 February 2022, 11:01

    Mam nadzieję, że czekają Cię lepsze dni, bez zakładania maski, którą każdy z nas nosi

    • 20 February 2022, 12:36

      Dziękuję <3