Dogi przyjacielu Wyruszam w podróż. Daleko od teraźniejszości. Do kraju, w którym łzy nie będę toczyć się po moim policzku. Najpierw odwiedzę drewniany domek wysoko w górach i twarz obmyję zimnym górskim strumykiem. Z górskich niezapominajek uplotę wianek, który pasować będzie do mojej sukienki z kwiatkami. I tam będę szczęśliwa. Przy ognisku o zmroku na samotnej skale z gitarą w ręku zaśpiewam piosenki, których jeszcze nie słyszałeś. Będę oglądać gwiazdy migoczące nad moją głową, bo wiesz jak bardzo je kocham. Wsiądę w magiczny pociąg i pojadę nad lazurowe morze. Burzliwe fale będą odzwierciedlać moją naturę z nim się zaprzyjaźnię. Ze swojego wnętrza wypluje on swoje skarby, które z wdzięcznością wsadzę do złotej szkatułki. Odwiedzę też las. Piękny zielony lad, w którym mieszkają leśne zwierzęta, a oni staną się moją nową rodziną. Nie wrócę już do tego szarego świata. Do ludzi, którzy nie dotrzymują obietnic. Nie wrócę też do Ciebie, bo Ty pojedziesz ze mną i spędzimy razem całą wieczność Zgodzisz się na to mój przyjacielu? Ps. Odpowiedz jak najszybciej, bo wśród szarości rzeczywistości ta podróż jeszcze bardziej mnie fascynuje.