Menu
Gildia Pióra na Patronite

Ode mnie

Do Ciebie
Chyba brakuje mi czegoś prawdziwego.
Chociaż na chwilę poczuć, że coś w tym krótkim życiu jest prawdą...
Stoję pośrodku pustki
Zimny wiatr ogarnął moje ciało, przeszył mnie dreszcz
Nie ma nikogo kto by przytulił obecnością, chociaż tak wiele ludzi się pojawia w moim życiu..
Potrzebuję czegoś pewnego, stałego..
Otul mnie spojrzeniem, silnym ramieniem..
Potrzebuję tego, nie tyle słów, ale obecności..
Obecność osłania przed zimnym wiatrem nieporozumień
Nieporozumień jakie ostatnio dzieją się w moim życiu
Na świecie panuje globalne ocieplenie, ale w moim sercu ostatnio zapanowała zima stulecia..
Nie ubieram czapki, rękawiczek, kurtki puchowej..
Ogarnia mnie mróz, ale każdy myśli, że w moim sercu jest pełnia lata..
Kiedyś może się to zmieni..
Teraz nikomu nie ufam..
Zwłaszcza sobie..
Znajdź mnie w tym pustkowiu zwanym życiem...

27 411 wyświetleń
433 teksty
11 obserwujących
  • 1 February 2020, 20:55

    :)

  • chrupcia

    1 February 2020, 09:22

    Adam nie odebrałabym tego nigdy za wymądrzanie się, wręcz przeciwnie, lubię czytać takie rozważania.
    Może życie ogólnie jest proste? Tylko my go za bardzo komplikujemy?
    Może też tak jest, jednak ja chyba składam się z mnóstwa niejasności i sprzeczności. I myślę, że jak już człowiek poszereguje wartości itd to wtedy osiągnie połowę sukcesu, bo wydaje mi się, że to jest z jednej strony bardzo trudne, znaleźć to w życiu co jest dla ciebie najważniejsze i co daje ci szczęście ;)
    Miłego dzionka życzę ;)

  • 28 January 2020, 19:08

    Nie bez powodu ktoś napisał, że "wszystko jest trudnie zanim stanie się łatwe".
    Podobnie jest z życiem, które otrzymaliśmy, można by rzec, w prezencie. To najcenniejszy skarb jaki posiadamy. Niestety mamy genetyczną naleciałość, która sprawia, że piętrzymy przed sobą problemy. W konsekwencji, plączą się nam nogi i nie jednokrotnie upadamy.
    " Rzeczy proste są genialne"- to też kiedyś usłyszałem. Chyba to niemożliwe, ja nie potrafię w kilku zdaniach napisać osobie, której nie znam jak mogłaby uprościć sobie życie.
    Na początek może warto się zatrzymać, podnieś głowę do góry i wziąć głęboki wdech. Uspokoić myśli i przeanalizować własne życie.
    Przeszeregować wartości, poprzestawiać drogowskazy, zadając sobie pytanie ; Co dla mnie
    jest najważniejsze? A co takim być powinno?
    Nie wymądrzam się jestem przykładem tego o czym piszę.
    Nie pozbyłem się problemów ale wiem jak je rozwiązywać i jestem szczęśliwy.
    Pozdrawiam.
    Lubię słuchać Korteza, tworzy specyficzny klimat.

  • chrupcia

    28 January 2020, 11:02

    Prościej?
    Czyli jak?

  • 26 January 2020, 20:30

    Życie nie jest pustkowiem.
    To "my" stoimy zdala od wszelkiego nuru, jak autostopowicze. Czekamy aż ktoś nas zauważy, zatrzyma się, zapyta gdzie chcemy podążać i to będzie właśnie ta wymarzona postać.
    A może być o wiele prościej.