"Moje życie, zmieniło się przez Ciebie."

Chłodny wieczór w gronie fajnych ludzi, siedząc przy palącym się ognisku, śmieją się, opowiadając sobie różne historie ,a ja patrzę w ogień smutna i zamyślona, patrzę głęboko, doszukując się podpowiedzi, jakiejkolwiek wskazówki jak mam żyć. Jak żyć bez Ciebie. Nigdy nie doznałam Twojego ciepła, jedynie przypadkiem styknięcie się łokciami lub gdy obejmowałeś moje ramię swoją ręką ,ale to tylko do zdjęcia. Kiedyś, niespełne 9 miesięcy temu normalnie ze sobą rozmawialiśmy do momentu gdy zapytałeś czy to prawda że robię sobie nadzieję, zaprzeczyłam lecz Ty nie uległeś, musiałam się przyznać, nie mogłam już tego przed Tobą ukrywać i miałam nadzieję, tak, miałam bo Ty mi ją robiłeś. I wiesz, żałuję że Cię poznałam, że robiłam wszystko żeby Cię spotkać, żałuję. Wcześniej miałam przyjaciół ,a teraz przez Ciebie, oddaliłam się od nich. Czuję tę samotność jak gdyby tylko ona mnie rozumiała. To nie to że "nie ma ludzi wokół mnie" oni są lecz mnie nie ma. Oni nie wiedzą co czuję. Wiedziałeś że mi się podobasz,a ja byłam naiwna i myślałam że ja Tobie też, choć troszeczkę, przeliczyłam się. Przepraszałam Cię następnego dnia ,ale sama nie wiem za co...przecież dowiedziałeś się prawdy ? Powiedz, czy brakuje Ci mnie ? Tak, wiem że masz dziewczynę ,ale czy myślałeś o mnie choć raz? Czy zastanawiałeś się dlaczego to Ty przypadłeś mojemu sercu do gustu? Czy Ty w ogóle mnie lubiłeś? Czy nadal lubisz? Chciałabym Cię objąć, tylko raz, jedyny raz bo nigdy nie byliśmy ze sobą tak blisko. Pamiętam, gdy robiło się już jasno ,a my dopiero kładliśmy się spać. Pamiętam gdy wyszedłeś bo chciałeś porozmawiać ze swoją teraz już byłą dziewczyną przez telefon. Ty wyszedłeś, ja zostałam. Popłakałam się ,ale przecież my nawet nigdy ze sobą nie byliśmy? Nic między nami nie było. Ty nic do mnie nie czułeś. Pamiętam, gdy paliliśmy razem papierosy, przy otwartym szeroko oknie. Wszystko pamiętam. A Ty? Czy Ty coś pamiętasz? Nie wiem. Wiem, że chce o Tobie zapomnieć, na zawsze. Bardzo się staram żeby to osiągnąć lecz jest mi trudno bo zostały zdjęcia, wspomnienia i Ty nie pozwalasz mi o sobie zapomnieć. Niestety ja cały czas Cię kocham...