zgadza się Arti...a nawet można trafić na kogoś kto myśli, że w necie może innych poniżać, pomawiać bo nic mu nie grozi...jakże mylne myślenie...dlatego jako, że na fiszkach mi nie zależy, bo nie dla nich tu jestem, postanowiłam czytać i oceniać po cichutku, żeby uniknąć takich osób, a na szczęście mnie akurat rozwód nie grozi ;)))
o Wy rozrabiaki ;) ładnie to się z nieszczęśliwej śmiać ;))) ano każdy jest panem swojego losu i na znajomości w necie trzeba uważać...dziękuję za zatrzymanie się i opinie :))) pozdrawiam Was serdecznie :)))))