Ze swojego okopu wyśpiewam ci dziś rano kilka molowych dźwięków. W podzięce ukłonię się swojej lewej nodze za to, że zerwała się tak prędko. Myśli nie rozplączę, nie posprzątam. Niech tapirują się same. Trą i ocierają gubiąc mój sens.
Wdechu, czas na wydech. Pewnie, że to nie limeryk. Pewnie, że rację masz. To jakiś tekst do jednej z moich piosenek, ale nazwa limeryk brzmi ładniej niż wiersz, więc ukradłam nazwę. Tak ot, dla zabawy. Psikus taki, nieudany żart. Zupelnie jak moje dotychczasowe życie.
limeryk - to 5 wersów - rymy aabba 1 wers - nazwa własna, na końcu wersu zazwyczaj geograficzna 2 pierwsze i 2 ostatnie wersy rymują się /są o jednakowej liczbie sylab akcentowanych/ wers 3 i 4 rymują się /są o jednakowej liczbie sylab akcentowanych, ale krótsze przynajmniej o jedną - od pozostałych wersów