Pan skoczek i pani skoczkowa w podzakopiańskim Zębie Połączyli się w sześćdziesiąt dziewięć na zrębie Dzięcioł sobie w drzewo stukał I tak sobie dukał Tych dwoje na zrębie to musi być to niebo w gębie
Dziękuję za piękny odzew w komentarzach, za miłość przekazaną w sercach, za uśmiech darowany swojej duszy, za radość na którą otwarliście Wasze serca, za możliwości podpowiedziane mózgom, za otwarcie na szerokość spojrzenia oczu. Pozdrawiam:)