Menu
Gildia Pióra na Patronite

Nie umiem być pilnym
Czy nie krępować uczuć
Sporadycznie uda mi się w głowie myśl

Nie odpoczywam w południu słońca
Starałbym się delikatnym być
Gdyby tak przystojnie mi to przychodziło

Gdybym tak o uczuciach mówił więcej
I że ładnie Ci w tej sukience
I o zielonych drzewach o jesiennym dębie

Gdzie Cię widziałem raz pierwszy
I trzymałem Cię za rękę
Gdzie była w spojrzeniach myśl intensywna, głęboka

Dwóch takich istnień obok siebie
I że jedno drugie chce kochać
I że jedno bez drugiego jest jak czegoś mniej...

Jak jesienią, wstyd mi na myśl że tego przecież nie wiem.

Tychy. dnia 20 października

3549 wyświetleń
40 tekstów
1 obserwujący
  • tosska

    11 November 2013, 00:00

    Jeśli nie znacie się na rzeczy, proszę nie wypowiadajcie się. Może i utwór nie jest poprawnie skonstruowany, ale kończy się zabawną puentą :) Nie wiem czemu - mam nadzieję, że to dobrze - wydaje mi się, że czerpiesz inspirację z Wisławy Szymborskiej. Jesteś troszkę "nierozgarnięty" na swój pozytywny sposób. Powodzenia, nigdy nie przestawaj pisać!

  • awatar

    31 October 2013, 12:20

    gimnazjalne kocopoły

  • awatar

    30 October 2013, 15:53

    gimnazja tak ogłupiają, że głupole nie potrafią zrozumieć formy limeryk

  • awatar

    22 October 2013, 17:34

    ni to wiersz, nie limeryk
    adolescencyjne dyrdymały

  • onejka

    20 October 2013, 13:32

    Ładne, może nie tutaj gdzie powinno być, ale i tak przyjemnie się czyta

  • 20 October 2013, 09:57

    podszkol się co to jest limeryk, bo to tutaj to wiersz, nie ?