Domyśla się autor, że można poczynić mu uwagi, choćby: "W sanatorium jeden rencista" Wiadomo, że jeden. Autor ma jednak prawo oznaczyć go liczbą chociaż to brzmi niestylistycznie. Potrzeba nam być wyrozumiałym, w wyczuwalny dla innych sposób posiadającym spokój, dobrą wolę, po prostu: mądrym. Wtedy nie trzeba pisać pod wierszem innego użytkownika niekompetentnych, tendencyjnych uwag.
Ma Pan swoiste poczucie humoru, cenne dla pisania krótkich form, w których Pan gustuje, jednak w kontra punkcie jest Pan zgorzkniały, i tylko gospodarzenia tymi stanami potrzeba w proporcji 1x1.