Natalia...dziekuję :) Mr.Murgrabio...Nie powiesz chyba ,że po powyjątkowo przyjemnym śnie wstajesz rano wrogo nastawiony do świata ? Chociaż w niewielkim stopniu,ale sny oddziaływują na naszą psychikę.Po nocnym koszmarze gnieździ się w każdym umyśle nuta niepokoju.Sen leczy nie tylko ciało (dosłownie)..ale psychikę też.Przyjemny odziałowuje pozytywnie na sposób postrzegania świata.Nie mam doktoratu z psychologii...Jeżeli Ty masz...zapisuję się na wykład..w celu doinformowania ...;)
Pozdrowienia dla tych ,którzy cenią dobry sen...:)