hm... łapię łapię co masz na myśli, niemniej i tak nie zmienia to faktu, iż nie jest to haiku. Co do tekstu zapachu i zachwytu. Jest tu ona i drzewona. W tekście pojawia się ,,zazdrość,, a to raczej negatywna cecha. Owocem tego jest frustracja. Reasumując hmm... dzieci z tego nie będzie. Wolę zapach łąki :)
Podpowiem... Ta krótka historyjka jest o szukaniu dziury w całym. O głupocie znaczy się, z której biorą się, na tym pięknym świecie, wszystkie pozostałe "deficyty".
Oczywiście że to nie jest haiku :) Ma tylko, w założeniu, podobną formę. Już pisałem niżej w odpowiedzi na komentarz... Pozdrawiam ✋