Masz rację . Oczywiście'' pobierasz'' tylko wtedy kiedy już jesteś gotowy , w sensie metaforycznym . Tak jak i '' wracasz''świadomie do każdego rodzaju wspomnień tylko wtedy kiedy im na to pozwolisz , w sytuacji kiedy przesłania Ci je emocjonalna mgiełka tkwisz tak na prawdę jedynie w ich jądrze niczego nie pobierając ;) Obiektywizm w perspektywie dojrzewa bowiem tylko ona potrafi się zdystansować prawidłowo ...zarówno do pobierania jak i do wyciągania wniosków ;)) .. Twoje haik owe myśli są niezwykłe , każda z nich zawiera bardzo duży potencjał w pełni zdystansowanej , niezwykle cennej mądrości życiowej . Szczerze podziwiam . Dużo łatwiej jest klecić podtekst literacki kiedy człowiekiem miotają różnego rodzaju emocje , kiedy tkwi w ich jądrze po pachy chociażby Dużo trudniej jest go podawać na tacy zrównoważenia , nawet bez odrobiny sarkazmu . Ktoś powie być może ''przynudzasz tradycyjnie '' . ale czy kiedykolwiek można dostać niestrawności jedząc chleb powszedni .. Nie kasuj swoich myśli Krystynko , proszę ;)) Pozdrawiam ;)
Natalio, niewiele słów w haiku , a Twoja refleksja tak rozbudowana...dziękuję za poświęcony czas... kiedyś napisałam myśl - Urzekające, cel niezamierzony - bywa, że pobierasz naukę... 2012 rok - wykasowałam.
Tak prawdziwe uczucie nigdy nie usiłuje zawładnąć tej drugiej strony dla siebie .... bowiem właśnie z szacunku .... tym samym z bezkompromisowej akceptacji ma ''Ono'' zbudowany fundament;) W przypadku niezrównoważenia emocjonalnego , którejkolwiek ze stron , czy też uzależnienia od czegokolwiek ani o szacunku , ani o prawdziwym uczuciu nie może być tak na prawdę mowy .Miłość to adoracja .. Jest w niej miejsce na chwile zwątpienia ale nigdy nie będzie miejsca na manipulację .. oraz bezpodstawne usprawiedliwianie siebie samego [...]