Wszędzie zimno - oczywiście poza Bieszczadami -taki ewenement .

E no bez przesady. Naprawdę ja mam taki maj w Beskidach choć fakt że na 7 jego dni to 6 padało ale naprawdę potoki są zarośnięte dziesiątkami cudnie kwitnących czeremch a Łąki są całe w złocie kaczeńców. Pozdrawiam serdecznie.

Maja ? z którego roku :-)

...wczorajsza nawałnica i grad tę śliczność zmieniły w płacz.
Dziś już znów słońce i uroczy maj, jak w haiku.