Quasi purystyczne, powiadasz. Tych "trudnych" nie można, że tak się wyrażę, wsypać do jednego wora, bo nie są tacy sami. "Trudny" nie zawsze oznacza "narcystyczny"
Dość quasi purystyczne podejscie do interpunkcji i stylistyki jak na podstawówke... hm, może i trudny. Trudne, często nic nie osiągają tak dodam dla przestrogi przed własnym ego. Pozdrawiam.
dla mnie długo długo była nie do strawienia, no cóż , myślę, że trudnym człowiekiem będziesz sobie i drugim, zresztą skoroś na Cytatach...Też nigdy nie wziąłem się za tytuły wymienione przez Ciebie
Drogi Fyrflu! Dla nastolatka, takiego jak ja, wręcz nie do "przełknięcia" są książki typu "Przygody Tomka Sawyera" czy "Tajemniczy Ogród". Nie każdy uczeń podstawówki jest aż tak dziecinny. O "Lalce" mówiąc, przeczytałam tę książkę w wieku jedenastu lat.
~fyrfel Chyba z twojej byłej branży to się zgodzę. --------------------------- Trudny w odbiorze to może być np. Jan od Krzyża /JPII nauczył się hiszpańskiego by go czytać w oryginale/