Wielkieście uczynili pustki na portalu moim, Moja droga 'adminicjo' tym przemienieniem swoim. Pełno nas a jakoby nikogo nie było, oby w przystosowaniu na zmiany nikogo nie ubyło.
Nie chcieliście konfliktów i handlu względami, żalu i pretensji o decyzji nad 'waszymi myślami'. To tego to owego słusznie wyróżniając, sprawnie i z gracją krytykę potępiając.
Teraz wszystko zamarło nie czujemy się jak w domu, nie ma zabawy ani z reklam cieszyć się nikomu. Prawdziwy twórca mimo to myśli w sentencje ujmuje, z chwilowym żalem poprzedni design w pamięci upatruje.
No do Kochanowskiego to polotu nie mam, zwyczajnie podebrałem formę w którą wlałem jałową treść i zanim się ścięła wywróciłem na brudny ręcznik.. Szczerze mówiąc bardziej ochoczo pisał bym erotyki i prawie pewien jestem że, słowo celniej wchodziło by w to następne.. To moje pierwsze zamówienie na priv, pokerowy blef wpędził mnie w tarapaty ;) Dopiero co wstałem z popołudniowej drzemki, nie mam dziś głowy do tego.. boli mnie zresztą :(
Widać niedoróbki, brak kontrastów powodujących wchodzenie w nie swoje słowo. Na starcie nie można "skreślać", poddawać się lecz ruszyć głową i pomóc poprawić błędy... P.S. Też czekam na wiersz na priv;))))
Cytaty to mój dom- może i przemeblowany, przebudowany i trochę się jeszcze gubię, ale nie zamierzam wyprowadzać się- z czasem przywyknę... Tomku, utworek zgrabny:) pozdrawiam...
Zgadzam się, po wcześniejszej zmianie wyglądu strony było wiele głosów oburzenia, że jak to tak można było zmienić?! A teraz - przywoływanie, że wcześniejszy kolor był lepszy :) Ot, człowiek przyzwyczai się do wszystkiego :) Tak czy siak, dla mnie bynajmniej może być, jednak wolę żywsze kolory, zwłaszcza, że za oknem jest tak pięknie :)