Na porządki
Wielką bitwę dziś wypowiedziałam
Do boju detergenty, ścierki, miotły posłałam.
Niczym wódz z tarczą zwycięski
Doprowadziłam do brudu sromotnej klęski.
Wszystko lśniące, rozchodzi się czystości woń cudna
Tylko coś jeszcze tu "śmierdzi"! To ja ... cała brudna!!!
Utwór dedykuję wszystkim niechętnym sprzątaniu (;
14 303 wyświetlenia
197 tekstów
25 obserwujących
Dodaj odpowiedź 12 June 2012, 11:51
0 zawsze coś brudnego zostaje, jak nie rzeczy to my... podejrzanie woniemy:)
Odpowiedź 4 June 2012, 21:59
0 możliwe... to pewnie przez te buty.
chociaż ostatnio niewiele do tego potrzeba, bo pusty jestemOdpowiedź 4 June 2012, 21:56
0 No co? Kamil, ja chyba mam jakąś dziwną właściwość "powalania Cię" heheehe :D
Odpowiedź