*W wieży*
Śliczna księżniczka
W zamku mieszkała
Na swego księcia
W wieży czekała
Jej oczy co dzień
Z wieży patrzyły
By jej lubego
Nie przegapiły
Plotąc warkocze
Długo czekała
Lata mijały
Stara się stała
Przyjechał kiedyś
Książe z daleka
Wiek miał sędziwy
Też długo czekał
Gdy się spotkali
Mocno ździwieni
Że są już starzy
Któż to odmieni
Więc pewna wróżka
Co los ich znała
Za ich wytrwałośc
Młodośc im dała
Schodzili z wieży
jak kochankowie
Piękna księżniczka
Książe w ozdobie
To tylko bajka
W życiu nie zwlekaj
Gdy przyjdzie miłośc
Kochaj nie czekaj
Bo ksiaże z bajki
Może źle trafic
A ty swoją miłośc
Możesz przegapic.
Dodaj odpowiedź 30 August 2012, 22:23
0 Dziękuję kochani za to ze jeszcze mnie nadal czytacie,wprawdzie nie upodabniałam się do tej podstarzałej księżniczki ale po tak pięknych opiniach.......?może byłoby warto nią byc,tylko kurcze krew jakoś nie jest błękitna ha ha -do zobaczenia
Odpowiedź 30 August 2012, 10:02
0 Rozczuliłaś mnie Agnieszko. I choć długa ta fraszka. przeczytałam z przyjemnością i usmiechem :)
Odpowiedź