Menu
Gildia Pióra na Patronite

telegraficzny ero...tik

Słaby balkon.
Julianna mocna bo nocna.
Nie odważyła się wyjść na niego
a inaczej -nie umiała.

Roweo pod okna nie podchodził.
Do niestabilnych balkonów
ust złotych nie otwierał.
Zarzucił instrument.

Julianna przeżyła
z kotem.

Kot znosił wszystko.
Zakręcony nierzeczywistością
zrozumiał co woli.
Wyskoczył przez balkon.

Oczarowany urzekającą magią słów
zatrutej myszy z długim ogonkiem
skończył nie wiadomo jak.

Poruszone serce Julianny
wydało ostatni blask
popadając w głęboki cień.

Olej* -wpłynął dobrze.
Na przepracowany rozum.

Łagodził starcie
ostrych dni Julianny.

----------------------
* - rzepakowy ?

84 151 wyświetleń
2127 tekstów
24 obserwujących
  • wdech

    16 April 2014, 23:20

    hodowla urojeń
    maskarady opętań