Pewien malarz z braku kobiecego ciepłamarzył o bycie listonoszaa, że od natłoku marzeń ręka mu cierpłastanęło mu na tym, że ozorem wrzucał cudze śmieci do własnego kosza.
Meron
Autor
26 April 2017, 01:15
To kiepski taki malarz , może piwo mu mąci w głowie, jak Ferdkowi ;)
24 April 2017, 21:31
Ojej, to... o prosiaczku... :DZabawne.Miłego wieczoru. :))
24 April 2017, 21:24
Przekaz wyraźnie po lub za-rysowany :)
24 April 2017, 21:20
Dno