XXX
Protest głodowy
Moi drodzy,
2 stycznia ogłosiłem publicznie protest głodowy. Postulaty i wyjaśnienia mojej decyzji zawarłem w moim podcaście "Debata Wariata" https://anchor.fm/quidem/episodes/OGOSZENIE-PROTESTU-GODOWEGO---UWAGA-w-dacie-rozpoczcia-bedny-rok-2021-zamiast-obecnego-2022--Przyzwyczajenie-e1ce5ru
Podcast można znaleźć na Spotify, Google i innych platformach. Oryginalnie prowadzę go na anchor.fm
W czasie protestu postanowiłem nie przyjmować pokarmów. Od godz. 20:00, 2 stycznia 2022 dziennie zagryzam, żeby trochę oszukać organizm, [...]
Sposób spełniania się naszych próśb bywa zaskakujący, ale jeszcze bardziej zaskakujące jest, że często wychodzi nam to na dobre :))
Jednak... nie wydaje mi się logicznym podejmowanie postanowień co do spraw, które od nas nie zależą - to trochę tak, jakby powziąć postanowienie, że ktoś inny np. wyjdzie z nałogu. Nie wiem, czy tak można postanawiać, no, ale w końcu logika nie jest moją mocną stroną :))
Nowo dodane teksty
Gdyby tylko owoc Twoich przemyśleń zechciał się skrystalizować w postaci aforyzmu, wiersza, opowiadania lub felietonu, pisz.
W przeciwnym razie godnie milcz.
• ok. pół godziny temu
• ok. pół godziny temu
• ok. pół godziny temu
• ok. pół godziny temu
• ok. pół godziny temu
• ok. pół godziny temu
• ok. pół godziny temu
• ok. pół godziny temu
• ok. pół godziny temu
• ok. pół godziny temu
A ja ile ludzi widuję w marketach, którzy omijają szerokim łukiem płyny dezynfekujące, buntowniczo nie zakładają masek ochronnych na twarz. :-( Przy tym nie szanując własnego bezpieczeństwa, nie szanują również cudzego bezpieczeństwa i przestrzeni, bo ktoś tam sobie nie wierzy w pandemię! To niech nie wierzy, ale uszanuje innych, którzy pragną zastosować się bardzo ściśle do reguł i zasad bezpieczeństwa. Ja tak szczerze bardzo pragnę się od dawna zaszczepić przeciwko Covidowi 19, ale żaden lekarz nie chce mnie zaszczepić, bo ciągle mam jakieś stany zapalne. Mam kilka schorzeń na raz i jedno z nich można tylko Penicyliną całkiem zwalczyć, ale ja uczulona jestem na Penicylinę i tak "trwam w zawieszeniu". Nie wiem jak długo się da i do kiedy?... Nie jestem antyszczepionkowcem. Pozdrawiam. :-)