Chodź….
"Zmienił/a statu z wolnego na w związku."
I wielkie serce namalowane przez jakiegoś twórcę tej jakże wspaniałej strony. Serce tu, serce tam, serce przebite strzałą, serce w dwóch częściach, różowe ogromne serce z wykrzykniczkiem i wielkie wyznanie miłości na forum, by wszyscy mogli przeczytać i pozazdrościć. Tak tylko, by cały świat dowiedział się o tym doniosłym, dojrzałym uczuciu, jakie spotkało tych dwoje młodych ludzi.
"Zmieniłam/em status. Jestem w poważnym związku."
Zmieniłam. Popatrzcie.
Zmieniłam. W końcu mam swoją bratnią duszę.
Zmieniłam. Popatrzcie. Patrz. Mów. Szepcz.
Zmieniłam. Zazdrość.
Zmieniłam. Ja kocham.
Zmieniłam, kochany, zmieniłam.
Więc chodź. Chodź, pobawimy się w miłość. Najwyżej później odłożę cię na półkę, razem ze starym misiem i za małymi spodniami.
Więc chodź. Dotkniesz mojej dłoni, otoczysz mnie swoim ramieniem, powiesz mi, że ładnie pachną mi włosy.
Więc chodź. Ja jestem twoją dziewczyną, ty jesteś moim chłopakiem, kochanie. Tu jestem ja, a tam jesteś ty, przy innych jesteśmy tu zawsze razem, ciągle, nieustannie. Razem…
Więc chodź. Chodź, pobawimy się w miłość. Tu jest nasz internet.
Więc chodź. Przecież cię tak bardzo kocham.
Psuj, niszcz, miażdż. Psuj, łam, rozbijaj.
Chodź, pobawimy się.
Rujnuj, dewastuj, demoluj.
Chodź, pobawimy się.
Rozwalaj swoje serce. Rozbijaj swoje człowieczeństwo. Psuj, to tylko ty. Tłum swoje ciche odgłosy ludzkości.
Rujnuj!
Chodź, pobawimy się w miłość… Kochanie…
10 March 2013, 14:55
Piękny, głęboki, skłaniający do przemyślenia tekst :)
Jestem nim zachwycona. Właśnie czegoś takiego mi było trzeba.
Pozdrawiam serdecznie :)
9 March 2013, 14:01
Nie mam ostatnio weny... Po prostu,wszystko zdaje się zawodzić gdzieś tam,tu,teraz... Dziękuję Wam,że czytacie,że zostawiacie swoje ślady... Tak teraz jest,nawet miłość jest na pokaz. Nawet miłość jest niszczona przez cały ten świat... Dziękuję Wam bardzo...
5 March 2013, 22:46
Żałuję, że nie bywasz częściej. Ale jak już bywasz to z chęcią czytam Twoje słowa ...
Prawdziwa miłość nie szuka poklasku, nie obnosi się ... bo to uczucie, ten stan nie jest na pokaz, nie wymaga bicia braw i zazdrości innych. Miłość to kameralność serc. Miłość to naturalność ich bić przy lub bez świadków.
Świetny tekst.
Pozdrawiam.
5 March 2013, 22:37
Och Czerwona jak mi Ciebie brakowało, Twojego brutalno-słodkiego spojrzenia na świat.
I takspobie przypomniałem czytając teks, że chciałbym aby moja Kochana miała fb abym mógł się pochwalić całemu światu... lub chciałbym usunąć własne konto, by móc cieszyć się zaciszem miłości...
Współczesna miłośc odbija się o komercję.
Tekst porwał mnie... do myślenia i szczerze rozmarzyłem się tą zabawą w miłość.
Pięknie. Pozdrawiam :)5 March 2013, 20:42
Czytałam Twoje poprzednie teksty i muszę powiedzieć, że podoba mi się, jak komentujesz rzeczywistość. Jak widzisz te smutne i w gruncie rzeczy straszne elementy, które... które w gruncie rzeczy stały się już nieodłączne. Bardzo mi się podoba.
Bo poruszasz ważny temat. To, jak wiele jest teraz na pokaz, jak zależy nam, by było na pokaz. Także miłość. Jak coś, co powinno być intymne i tylko nasze, staje się publiczne, jak sami umniejszamy tego znaczenie i wartość uczuć.
Ważniejsze jest mieć niż być. Byle by zazdrościli.A szkoda, jak łatwo się dziś sprzedaje uczucia. Za "lajki".
Pozdrawiam.