Menu
Gildia Pióra na Patronite

NIEDZIELA DOBREGO PASTERZA

fyrfle

fyrfle

Tworzę sobie taką listę tematów, które potem zamieniam we felietony, mikroopowiadania czy dzienniki i życie podsuwa ich wiele: z religii, polityki, społeczności lokalnej, a zwłaszcza ze samorządowości czy obyczajowości wiejskiej. Część przekuwam w teksty, a inne odchodzą w zapomnienie - tak wiele jest spraw, które wydają się palące i bulwersujące, ale świata nie zmienię, choćbym pisał po trzy felietony dziennie.

Wczoraj ważny wydawał się dzień ziemi, dzisiejszy dzień książki, niehandlowa niedziela, sprawy ekologiczne, do których zainspirowała mnie pewna sytuacja w mojej wsi, ale ostatecznie postawiłem na niedzielę dobrego pasterza, o której mówił w kazaniu ksiądz Marcin "Młodszy". Nie ukrywam, że jestem katolikiem i uważam, że przy wszystkich wadach Kościół Katolicki jest gwarantem fundamentem niepodległości Polski i suwerenności oraz jedyności narodu polskiego. Dlatego tak ważny to jest dzień i potrzeba modlitw o kolejne powołania kapłańskie.

Ksiądz Marcin mówił o tym, że kościoły północnej Polski zaczynają cierpieć na brak kapłanów i apelował do młodych chłopców o to, żeby spróbowali dać ponieść się Bogu. Jednocześnie żartował, że niestety przeszkodą są te piękne i ponętne dziewczyny. Ja jako stary rewolucjonista chcę zauważyć, że wystarczy połączyć sakrament małżeństwa z kapłaństwem i problem może stać się o wiele mniejszym. Z drugiej strony, przyglądając się współczesnym nastolatkom, to poszedłbym za księdza, bo te młode kobiety nie wychowywane są na żony i matki, a nawet nie na kochanki - są po prostu leniwe i pazerne, więc kapłaństwo wydaje się być mądrym wyjściem i dobrym dla chłopaków, a można będąc w nim spełniać się jako mężczyzna i ojciec, co jest faktem. Cyniczny jestem , ale takie często bywają fakty i ja się zgadzam z wyborami tych księży.

Ewangelia Marii Magdaleny, nie uznawana przez żaden z kościołów chyba chrześcijańskich, mówi, że Jezus kochał Marię Magdalenę fizycznie, a inne teksty apokryficzne świadczą, ze byli małżonkami. Nie widzę problemu, aby tupnąć nogą i sytuację zrobić normalną. Nie widzę też problemu w tym, aby kapłankami były kobiety. Dla mnie Papież jest następcą Jezusa na ziemi i tworzy Kościół takim aby był żywy. Wiem, że otwierają się zaraz żądania homseksualistów i kolejnych dziwności, ale nie we wszystkim musi ulegać miażdżąca większość heteroseksualna. Margines musi być marginesem i nie może tworzyć głównej, jedynie pożądanej treści. Jeszcze widzę rozwiązanie by sprawować mszę mogli cywilni przedstawiciele kościoła, ludzie wiary głębokiej, modlitwy i wszelkiej pobożności, naznaczeni doświadczeniem dobrego życia. Trzeba zmieniać doktryny i powrócić akurat w tych sprawach do pierwotnego kościoła, w którym apostołowie byli zwykłymi ludźmi, mającymi rodziny i ich następcy też, gdzie moim zdaniem kolejne wieki katolicyzmu, to jednak wypaczenie prostoty i uczciwości - postawienie na kastowość, uczynienie w nim lepszych i gorszych sortów.

Marcin "Młodszy" mówił o kiju, który trzyma pasterz i chroni nim owce. Dobrze się moim zdaniem stało, że mimo niezupełnej zgodności w episkopacie i pośród księży, to jednak Kościół Katolicki ochronił Polaków i Polskę przed falami emigrantów muzułmańskich. Natomiast źle się dzieje, że na poziomie lokalnym, w kazaniach, tak mało mówi się o złu, które dzieje się w naszych rodzinach, w stosunkach w pracy i przede wszystkim o chciwości i złodziejstwie, które dotyka często lokalną Polskę i lokalnych Polaków. Może nie wprost nazwiskami, ale trzeba mówić, że coś złego dzieje się pośród parafian i wytykać to dosłownie. Laga w rękach pasterzy kościoła powinna być też na parafian. I ksiądz winien umieć powiedzieć - jak wam się nie podoba, to odejdźcie, niech zostaną uczciwi, cisi, ubodzy duchem.

Kapłan musi być bardzo mądrym człowiekiem i ważyć swoje wypowiedzi jednocześnie, bo zdziwiła mnie wypowiedź biskupa Tadeusza Pieronka, który w wywiadzie dla telewizji Wirtualna Polska powiedział, że osoby inne czyli całe to LGBTX muszą być równo traktowane jak osoby heteroseksualne. Moim zdaniem bardzo nieprzemyślana wypowiedź człowieka z mojej wsi, bo dająca przyzwolenie na roszczenia do małżeństw czy całej tej ideologii gender, rozwalającej heterosksualny świat, który chrześcijaństwo, islam budują już 2000 lat. Wiem, że w ten sposób dotykamy pewnego dogmatu, który na salony wprowadziło Oświecenie i rewolucja francuska - a dla mnie mitu o równości. Nie , ludzie nie są równi.

Innym przykładem negatywnej i po prostu fatalnej w skutkach wypowiedzi jest komentarz do perykopy Nowego Testaamentu księdza Roberta Skrzypczaka, który znalazłem w Gościu Niedzielnym nr 15 z tego roku. Tekst jest z Dziejów Apostolskich 3,13-15.17-19 i mówi jak to Piotr tłumaczy Żydom, że wydali naa smierć niewinnego Jezusa, a ksiądz Skrzypczak pisze w komentarzu o cywilizacji żółci i według niego niewłaściwym jest donos na Policję na męża, dzwonić przeciw rodzicom na niebieską linię, podać lekarza do sądu czy oskarżać księży o pedofilię. Byłem policjantem, wiem ile dobrego zadziało się dzięki niebieskiej linii, zawsze mówiłem kobiecie - odejdź od bandyty, bo mężowi, który uderzył drugiej szansy się nie daje, on jest chwastem, a chwast się wyrywa z życia, a już księża pedofile na największe sukinsyństwo Kościoła Rzymskiego. Taki pro pisowski wtręt księdza, który poparł likwidację niebieskiej linii przez PiS, którzy to chcą utrudnić rozwody, czyli pożądaną normalność, do której KRK musi się dostosować, bo nie ma czegoś takiego zawsze i w każdym przypadku jak "na dobre i złe".

Jestem i będę katolikiem, ale zawsze będę si buntował przeciwko sztywności reguł w moim kościele i jego niedostosowaniu do współczesności, czyli martwocie. Stare pisma muszą zastępować nowe, choć oczywiście nie wszystko trzeba zmieniać, zwalczając to co nienormalne w człowieku i wskazując miejsce na marginesach marginesów temu co niszczy wiarę i normalne człowieczeństwo. Trudny czas dla kapłanów, ale startujcie młodzi, choć nie biegnijcie. Jest dużo od zrobienia w polskim katolicyzmie i światowym,. Zmieniajcie go nie dając się porwać zboczeniom.

297 589 wyświetleń
4773 teksty
34 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!