Proste pytania są najlepsze
Czy Polska jest demokratycznym państwem?
Odpowiedź wydaje się oczywista , ale czy na pewno,------ bo ja mam , powiedzmy poważne wątpliwości.
Owszem są wybory itp., Ale czy wybrani posłowie naprawdę nas reprezentują?
Patrząc na rząd Holenderski, Kanadyjski lub nawet Australijski nie przypuszczam by reprezentował swój naród. Kto pamięta pandemię ? A jak jest u nas?
Dla jasności przypomnijmy, czym jest demokracja – tak w ogólnym rozumieniu i w prostych słowach: Demokracja to system sprawowania władzy polegający na wybieraniu spośród siebie – społeczeństwa swych reprezentantów, którzy to będą w naszym imieniu sprawować władzę – To tak mocno ogólnie.
Zatem np.
1) Ordynacja wyborcza nie jest demokratyczna, bo eliminuje ustawowo partie poniżej 5 % poparcia, zakładając, że jest w Polsce pięć takich partii, to możemy mniemać, że np.20% społeczeństwa nie ma swej reprezentacji. Zakładając też pięćdziesięcio procentową frekwencję można uznać, że to 30 % narzuca reszcie swą wolę! Zatem czy możemy tu mówić o demokracji? Absolutnie! Oczywiście- to nie jest jedyna ułomność naszej ordynacji!
2) System partyjny, który ugruntował się u nas i w połączeniu z popapraną ordynacją promuje, - a raczej narzuca nam kandydatów – tak zwanych spadochroniarzy. Wygrywają ci kandydaci, którzy mają pierwszą, drugą lub trzecią pozycję na liście ewentualnie czwartą. Zatem czy są to nasi przedstawiciele czy partii, których my zaakceptowaliśmy?
I tylko Bóg raczy wiedzieć skąd to przylazło i od kogo dostało forsę za umieszczenie na liście i za finasowanie kampanii wyborczej?
3) Media i kształtowanie świadomości czyni nas bardziej orędownikami narzuconej koncepcji politycznej niż faktycznie pozwala precyzować swoje poglądy. To że (prawie wszystkie) media szczują i jawnie indoktrynują a raczej antagonizują nie pozwala na określenie się i samostanowienie. Wielu twierdzi (w tym ja) że stan mediów jest przerażający a nawet gorszy niż za PRL-u. Widać tu obce wpływy i całkowity brak niezależnego dziennikarstwa – po prostu gówno media do kwadratu!!! No i taka adekwatna do przekazu świadomość , czy miałeś czytelniku sposobność usłyszeć , emocjonalnie wypowiedziany pogląd dokładnie powtórzone z mediów ? Ja wielokrotnie i to odnośnie jednego zdarzenia dwie podobne opinie dosłownie zerżnięte z czołówek medialnych.
4) Obce wywiady i wszelakie obce siły. …… Kto twierdzi, że obcy wywiad albo agendy korporacyjne nie mają wpływu na Polskę ( są tacy) to niech nie czyta dalej, bo to nie tekst dla dziecinnie naiwnych? Dla wsparcia tej tezy możemy stwierdzić retorycznie, że obce wpływy w Polsce były tak silne, że upadało państwo i to nie jeden raz! Zatem obca kreacja wsparta poważnymi pieniędzmi i nie tylko,- bo i mentorami, fałszywymi autorytetami jak i wszelakimi cwanymi łajdakami oraz mordercami ( czasy katastrofy smoleńskiej gdzie ginęli ludzie naprawdę często) ma znacznie większe możliwości niż my głosując Możemy nawet zadać pytanie pomocnicze -,, czy my jako społeczeństwo mamy większy wpływ na politykę w naszym kraju czy raczej obce siły górują . Ja nie mam najmniejszych złudzeń.
5) Fałszowanie wyborów. Czy były fałszowane wybory? …. Pamiętasz czytelniku? …. Odpowiesz zapewne, że nie, lub nie pamiętasz. A ja twierdzę, że były i to tak jawnie i tak bezczelnie, że chyba nawet kraje bananowe nie miały takiej szopki –sprawdziłem! A mianowicie 18 procent głosów nieważnych ;-))))) ! W wyborach prezydenckich – tak, tak – tak było i przeszło to bez echa. Komentarze, które wówczas usłyszałem to, że Polacy to debile i barany i jest to wynik jak najbardziej możliwy. ( Tak wyprać świadomość ,- by ludzie takie brednie mówili- to majster -sztyk propagandy) Ponadto były jeszcze przypadki opóźnień w liczeniu – trzy tygodnie - pamiętne protesty i okupacja budynku głównej komisji wyborczej. I cała masa pomniejszych przypadków gdzie jawnie drwiono z demokracji oraz skutecznie wyciszano temat.
Zatem drogi wyborco czy mamy demokrację? Czy obecna sytuacja spełnia choć w części ogólne jej założenia ?
A wskazałem tylko te najbardziej jaskrawe przypadki łamania zasad demokratycznych w Polsce, a jest jeszcze naprawdę dużo bulwersujących faktów, które można by tu opisywać do rozmiarów grubej książki.
Dla mnie osobiście mówienie o demokracji w Polsce, jako ustroju jest po prostu śmieszne i żenujące. Patrzę z politowaniem na zwolenników tej demagogii, bo wiem, że przeszli telewizyjne pranie mózgów i po latach indoktrynacji trudno jest oczekiwać by ot tak od razu zmienili swoje(nieswoje) przekonania. Co nie oznacza, że akceptuję to, - czego oznaka jest przemożna chęć kopnięcia w dupę wypowiadającego się w tym temacie cymbała. Z racji jednak na powszechność tej naiwności nie jest to możliwe, – bo kopał bym się z koniem i bezsprzecznie zostałbym dotkliwie pokopany :-)))
... na początku opisujesz "demokrację pośrednią", jest jeszcze "demokracja bezpośrednia", taką mają w Szwajcarii...
1.) Progów wyborczych się nie pozbędziesz, choć są podatne na manipulacje, bo oparte o sondaże. Można je urealnić, poprzez wprowadzenie wyborów II stopniowych. Próg wyborczy ustalałoby się na podstawie wyników z I stopnia wyborów. Lecz to znacznie podnosi koszty wyborów, a i tak nie wyklucza manipulacji.
2.) To poważny problem, też uważam, że listy powinny być ułożone z ludzi danego regionu, i głosowanie powinno być bezpośrednie, wchodzi ten, kto rzeczywiście uzyskał większą liczbę głosów.
3.) Media powinny być niezależne politycznie. Zakaz dla dziennikarzy przynależności partyjnej, na wszystkich szczeblach władz medialnych.
4.) Obce wywiady i siły? Były, są i będą w każdym państwie. Nawet sojusznicy się w ten sposób kontrolują. Frajerem, kto inaczej twierdzi.
5.) O fałszowaniu, to zbyt rozległy temat. Zawsze będą się zdarzać wypadki "ręcznego sterowania" wynikami wyborczymi....
... to tyle, w wielkim skrócie...
Nawet demokracja Szwajcarska nie jest do końca sprawna- ale to już inna lepsza rzeczywistość ...zresztą bardzo rzadka .
Nie wiem też czy w sposób sformalizowany, można coś znaczącego osiągnąć względem usprawnienia demokracji. Raz zdobyta władza nigdy nie zostanie oddana :-))) W tym wypadku PO i PiS stanowią pewien sojusz .
... jeżeli chodzi o system partyjny, to na pewno...