Menu
Gildia Pióra na Patronite

🩸 Granice rzeczywistości 💧

piórem2

piórem2

Postrzeganie rzeczywistości jak i ocenianie faktów, zbieranie wniosków i abstrahowanie powinno być wprost proporcjonalne do odległości, punktu wyjścia do momentu naturalnej śmierci . Czyli jak wszyscy bez wyjątku wyszli z obolałej zakrwawionej dziury tak nie wszyscy w chwili śmierci mogą powiedzieć lub można o nich powiedzieć że nabyli umiejętności oceniania, postrzegania, wnioskowania godne mistrza. A przecież co drugi marzy o mistrzostwie w ulubionej dziedzinie np. paleniu papierosów, wspinaniu się na szczeble drabiny, ucieczce w marzenia, fantazjowaniu, udawaniu. Jakie są granice prawdy i fikcji? Żeby nie zwariować i zastanawiać się co jest ważniejsze podlanie kwiatów czy wypicie herbaty. Dlaczego jedni jedzą w niedzielę parówki a inni jajecznicę. Granice absurdu, chaosu i prawdy są tak cienkie jak balony na urodzinowej imprezie, zawsze pękają przed czasem. Trudno jednak te granice pokonać. A przecież wszyscy pochodzimy z tej samej obolałej, zakrwawionej dziury. Wszyscy mamy po jednym języku, sercu, nosie. Mamy żołądki centralnie w środku. Poczucie sprawiedliwości i godności człowieka jest spychane jako trudny kawałek chleba. Jednak wszyscy potrzebujemy chleba, spokoju, godności, pracy. Czasy kiedy Pan wymagał od poddanego absurdalnych czynów odszedł do lamusa a jednak lubimy się poddawać magii, presji, niewytłumaczalnej mocy dowodzenia.
Człowiek jako istota świadoma dziś ogranicza się do tego co ma podane na tacy lub tego co nie na i musi sobie to zabrać. Mało świadomie tworzymy przestrzeń bogatą w możliwości. Często nie podejmujemy działań z obawy przed swoimi słabościami. Swoje słabości gloryfikujemy i stają się naszą tarcza i polisą na wszelki wypadek. Jak często zdarza się powiedzieć komuś - jesteś brzydki, jesteś chory, nie lubię twojego zapachu? Strach przed człowiekiem sprowadził nas do suteren własnych słabości i ograniczeń. Potrafimy o tym mówić , czasami rozumiemy przyczynę ale kompletnie nie zmieniamy nor w pałace. Nie wyrzucamy zaszczanych legowisk a pławimy się w odchodach własnych słabości. Nie na rzeczy na świecie która nie byłaby stworzona przez człowieka. Praca ludzka ma nieocenioną wartość, której nie da się oszacować tak naprawdę.
Sprawczości ludzka to siła nie do końca wykorzystana w dobrym celu. Uczucia ludzkie jak sól Ziemi często spływają jak deszcz po szybie bez celu . Potencjał ludzkich możliwości umiera jak coroczne tulipany. Żal straconych szans jest tak silny że podcina skrzydła często raz na zawsze. Nieuzasadnione opinie niszczą i zaciskają pętlę, której nie sposób rozluźnić. Myśl ludzka jest siłą nie zawsze ukierunkowaną do czynienia sobie dobra. A przecież wszyscy pochodzimy z tego samego miejsca......
Samodestrukcja jest zaprogramowana w stylu życia, samozagłada jest efektem rządzenia przez osoby chore.

🌿 W dniu pracy, życzę wszystkim umiejętności rozróżniania fikcji od prawdy, dostrzegania własnych kompetencji i ułomności. Niech w końcu praca będzie częścią naszych wyborów a nie przymusu. Niech pieniądz nie rządzi światem. Wszystko co mamy jest dziełem rąk ludzkich. 🌿 A to co mamy jest nasze.
🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱

129 390 wyświetleń
1426 tekstów
12 obserwujących
  • Irracja

    1 May 2023, 09:34

    🤔

    od Eneida