Menu
Gildia Pióra na Patronite

FELIETON INSPIROWANY ŻEGNAJĄC SIĘ ZE ŚWITEM I CAŁĄ RESZTĄ POEZJI ALA DMUCHWACE LATAWCE WIATR I ANIOŁY

Piszę, aby Ci zetrzeć bielmo z oczu, a nie założyć opaskę z chmur. Od bujającej w obłokach naiwności wolę taką poezję, która rodzi bunt, krytycyzm i ironiczny uśmiech - tak pisałem o swoich wierszach kilka lat temu, a Kaziu Jakubowski objaśniał. "Żeby taki cel zrealizować, Fyrfle stosuje formy błyskotliwe, wartkie, "pełnokrwiste", nie unikając prowokacji i pewnego rodzaju skandalizowania. Nie powinno to nikogo bulwersować, gorszyć.Wszak i w poprzednich epokach, artyści, pisarze często pisali prowokatorskie dzieła i zachowywali się szokująco - ryzykowali i tworzyli teksty, które bardzo silnie oddziaływały na ludzką wyobraźnię i psychikę, teksty, które były całkowicie sprzeczne z wyznawanymi dotąd poglądami i wartościami. Stosowali groteskę, parodię, nie stronili od wulgaryzmów, neologizmów, często opisywali sytuacje wręcz absurdalne i niemożliwe oraz przedstawiali ostre sceny erotyczne. Jednym z takich prowokatorów był tworzący w dwudziestoleciu międzywojennym poeta - Julian Tuwim. Mógł Tuwim, to teraz może Bonifacy Gulgewanc." Kazimierz napisał to co we mnie jest najlepsze, choć kocham opisywać przyrodę w dziennikach, choć uwielbiam tworzyć trójwersowce o pięknych chwilach uchwyconych w naturze. To jednak uważam, że pisać muszę tak żeby prowokować, a głowę noszę wciąż co najwyżej w kwiatach wiśni.

297 721 wyświetleń
4773 teksty
34 obserwujących
  • fyrfle

    9 May 2016, 08:24

    Dziękuję za przeczytanie i dziękuję za opinię. Pozdrawiam i życzę dobrego poniedziałku i wesołego tygodnia.

  • 4 May 2016, 12:15

    ...piękny, mądry felieton, uważam, iż wystarczy bacznie świat i ludzi obserwować, a słowa same będą się na ustach ''malować'', a może nawet - r y m o w a ć...?