Menu
Gildia Pióra na Patronite

Wewnętrzna wolność

Nie zawsze trzeba wszystko rozumieć, by w szczery zachwyt duszy popaść. Idąc do galerii sztuki, nie trzeba przy każdym obrazie usilnie szukać skrytego przesłania, dogłębnie penetrować każde odważne posunięcie pędzla by znaleźć moralne prawdy. Można przecież, po prostu p a t r z e ć, dostrzegać drobne aczkolwiek zaskakujące szczegóły, docenić bogatą gamę barw a potem odejść z lekkością. Po cóż to trudzić się tak i dręczyć samego siebie zarzucając niewystarczającą mądrość. Można obejrzeć ciekawy film, ceniony i chwalony. Nie trzeba rozumieć każdej sekundy, nie trzeba wyciągać zawartych przesłań. Można po prostu z o b a c z y ć, by stwierdzić na koniec że mile spędziło się te kilkadziesiąt minut. Nie trzeba znać wszystkich konstelacji by podziwiać gwiazdy, można przecież po prostu p o d z i w i a ć. Od czasu do czasu pozwalając na zawrót myśli od ciągłego zadzierania głowy ku górze. Nie trzeba znać języka ptaków, ani języka francuskiego by lubić słuchać śpiewu wróbli w wiosenny dzień i rozmów dwóch francuzów w kawiarence. Więc dlaczegoż my, ludzie tak się dręczymy. Dlaczego rozprawiać z samym sobą o tym czy odpowiednio czuje się piękną melodię, czy odpowiednio czyta się książkę. Być może po prostu łatwiej byłoby dać sobie samemu nieograniczoną wolność, bo gdzie jak nie w nas samych ma mieszkać ta wiecznie upragniona wolność? Być może lepiej byłoby po prostu c z u ć, czytać, pisać, marzyć, oglądać i nie zastanawiać się nad każdym nowo podjętym krokiem. Czy odpowiedni kąt ustawienia buta, czy dobry nacisk na piętę. Jakież to ma znaczenie, jeśli obok kroczy spokój ducha i zadowolenie.

*Nie jestem pewna czy dodałam tekst w odpowiedniej kategorii, jeśli nie to proszę o poprawienie mnie.

325 wyświetleń
12 tekstów
17 obserwujących
  • sentymentalna_

    19 October 2015, 22:02

    To jeden z moich pierwszych tego typu tekstów, nadal ciężko mi się to pisze więc pewnie następny będzie za bardzo długą chwilę. Ale dziękuję, jest mi bardzo bardzo miło :)
    Pozdrawiam, miłej nocy!

  • Michał Kościej

    19 October 2015, 21:54

    świetny tekst, wiele fragmentów można by wydzielić jako osobne myśli i byłyby lepsze niż większość samodzielnie pojawiających się na portalu i to z jednego utworu! Ujął mnie fragment z podziwianiem gwiazd i zarzucanie sobie głupoty. Jestem pod wrażeniem! I to już po raz drugi na przestrzeni dwóch dni, tylko dzisiaj pod dużo większym ;)
    Pozdrawiam serdecznie.